... juz od samego poczatku...
ale generalnie jak na film z 1983 roku byl naprawde dobry!!
ps. smieszna susan:p hihi
W latach 70/80'tych kręcono najlepsze horrory, filmy sf, i fantasy. To właśnie dziś już się takich filmów nie kręci. Wystarczy porównać pierwsze Alien'y a współczesne. Różnica miażdżąca na korzyść tych pierwszych. Tamte filmy były cudowne z niepowtarzalnym klimatem i muzyką (zwłaszcza elektroniczną - Vangelis, Brad Fiedel, Tangerine Dream, Angelo Badalamenti).
To racja, choć nie do końca.
W każdym razie filmy z lat 80 (i innych) mają ten specyficzny klimat, jakość której dzisiaj bardzo często brakuje. To właśnie ta jakość pozwala takim rzeczom jak Lśnienie, Odyseja 2001, Łowca Jeleni, Czas Apokalipsy, Godfather 1 i 2 i innych być filmami ponadczasowymi, a także niemal bez wyjątku - na poziomie dzisiejszym twórcom nieosiągalnym.
Zagadka nieśmiertelności... zaskoczył mnie ten film tematyką. Po raz kolejny nie sprawdzałem na Filmwebie o czym jest (tylko samą ocenę i twórców) i bardzo dobrze, ponieważ bardzo mnie zaskoczył. Psychodela na poczatku, a potem... :)
Nic nie zdradzę, bo jak teraz widzę pewne nieinteligentne osoby na forum zdradzają jednym słowem sporą cześć fabuły robiąc spoiler totalny :/
Także parę osób zarzuca tu, że to nie horror (przeczytałem nawet, że melodramat ^_^ ).
To jest horror, tylko że z roku 83. Być może ktoś za wiele razy oglądał Piłę VI i mu się `gustomierz` zepsuł ;P
Poza tym w niektórych kwestiach ten film i tak jest sporo mocniejszy niż dzisiejsze `produkty horrorowatopodobne`
Polecam, to bardzo ciekawa pozycja, trochę chaotyczna, ale to nic.
Wspaniałe sceny `wiadome` z udziałem `wiadomo` kogo. Po seansie większość przyzna mi rację. Końcówka jest świetna.
8+/10