film

Zagubione uczucia

1957

1h 15m
7,3 900  ocen
7,3 10 1 900
7,0 6 krytyków
Opuszczona przez męża kobieta samotnie wychowuje czwórkę dzieci. Jej najstarszy syn po kłótni ucieka z domu i przystaje do paczki chuliganów. Zobacz pełny opis
Dramat
Psychologiczny
Zagubione uczucia

reżyseria Jerzy Zarzycki

scenariusz Julian Dziedzina, Jerzy Zarzycki

produkcja Polska

premiera

nagrody Film otrzymał nagrodę

Nowość

Historia samotnej, wychowującej czworo dzieci kobiety i pomagającego jej syna, który - wyśmiewany przez rówieśników - ucieka z domu i wpada w środowisko chuliganów. Jeden dzień z życia kobiety opuszczonej przez męża, który wybrał karierę działacza związkowego, przodującej robotnicy w nowohuckim kombinacie, borykającej się z trudami życia i wychowaniem czwórki dzieci.

premiera 21 października 1957 (Światowa i polska premiera kinowa)

na podstawie Hanna Mortkowicz-Olczakowa (opowiadanie)

studio Zespół Filmowy "Syrena"

tytuł oryg. Zagubione uczucia

inne tytuły Lost Feelings Międzynarodowy
Lost Affections Międzynarodowy
więcej

Sceny plenerowe kręcone były w Nowej Hucie i Krakowie (Polska).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Mocny i dobry film

użytkownik usunięty

To mocny i dobry film. Pierwsza chyba w polskim kinie próba poważnego rozrachunku z epoką stalinowską w plenerach Nowej Huty i pokazania realnych problemów społecznych owego czasu.
Film zapomniany i mało znany. Ja widziałem go wiele lat temu w TVP w cyklu, który nazywał się bodajże Akademia Filmu Polskiego i ten...

Mieszane uczucia

ocenił(a) film na 6

Już sam tytuł filmu pasuje jak kwiatek do kożucha, zwiastuje bardziej jakiś przedwojenny
melodramat niż socrealistycznego ''produkcyjniaka''. Trochę drażniła mnie też gra aktorska Marii
Klejdysz, z tym uporczywym udręczonym spojrzeniem w bok.

Jednak na pewno na plus można zaliczyć sam pomysł ukazania portretu...

Historia urwana dość brutalnie, tak naprawdę niedopowiedziana... pozostał niedosyt.