PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11923}
7,8 33 tys. ocen
7,8 10 1 33278
7,9 44 krytyków
Zaklęte rewiry
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Samo życie!

ocenił(a) film na 10

Kto nigdy nie pracował w gastronomii może wogóle nie wyczuć klimatu tego filmu. Ja miałem to szczęście, że otarłem się troszkę o ten świat zaklętych rewirów i znam go od kuchni. Mimo, że akcja toczy się w czasach przedwojennych film bije realizmem i aktualnością tematu. Mogę Wam przysiąc, że wiele scen jest niemalże...

więcej

Warto!

użytkownik usunięty

Warto z wielu powodów-ciekawy,acz nie często poruszany temat,świetna gra aktorska Wilhelmiego i młodziutkiego jeszcze Kondrata.A poza tem ma jakieś głębsze przesłanie,uczy,czym jest życie.Polecam.

super

ocenił(a) film na 10

Mimo, iż film ten ogladałem wieolkrotnie, nie odpuszczam gdy widze, ze w telewizorni jest nowa emisja tego filmu. O jego sile wcale nie stanowi gra mlodego Kondrata, jak twierdza niektorzy. Jesli mialbym wyroznic aktorow to film ten ciaaaagnie Wilhelmi.

mikroskop

ocenił(a) film na 9

genialne przedstawienie świata zbudowanego na hierarchii i reguł nim rządzących - na podstawie małego wycinka rzeczywistości. Jak w mikroskopie...

Rewiry

ocenił(a) film na 10

Świetnie film, rewelacyjny pod wzgledem aktorskim, ze swietnym scenariuszem bardzo wiarygodnie pokazującym przemianę chłopca ze wsi w tzw. "wielkim świecie". Kondrat jest godnym partnerem Wilhelmiego. Celne obserwacje psychologiczne sprawiają, że przedstawiony w filmie kelnerski światek można (a nawet należy) traktować...

więcej

Film w niezwykły sposób przedstawia karierę Romka Boryczki - od czasu gdy najął się do pracy w kuchni restauracyjnej aż do momentu kiedy został szefem sali. Przedstawione zostały wszelkie trudności i przeciwności losu przez jakie przebrnąć musiał młody bohater. Świetna obsada (m.in. Marek Kondrat, Roman Wilhelmi)...

Zarówno polscy jak i czechosłowaccy aktorzy świetnie zagrali. Kondrat pokazał, że zawsze był dobrym aktorem. Ciekawy film mimo, że akcja w zasadzie cały czas się toczy w znamienitej restauracji (poza kilkoma scenami na ulicy i na dworcu). To kolejny świetny film z czasów PRL nawiązujący do czasów przedwojennych....

Film, którego odzwierciedlenie znajdzie każdy z nas w życiu. Wybitne kreacje aktorskie i niezapomniany czarny charakter w wydaniu nieodżałowanego Roman Wilhelmiego. Świetnie napisana, intrygująca i momentami ciężka historia kelnera i wielkiego świata gastronomi.

Świetny.

ocenił(a) film na 8

Po pierwsze, jak się okazuje po tylu latach nadal nic się nie zmieniło. Po drugie, problem naszych czasów polega na tym, ze nikt by dzisiaj takiego filmu nie nagrał i to jest smutne.

Śmietanka wybitnych polskich aktorów.Kondrat,Wilhelmi,Maklakiewicz wspaniali.Film oglądałem kilka razy,i z chęcią przypomniałem sobie go dziś wieczorem.Świetnie zrobiony.Zaklęte Rewiry to po prostu już klasyk,i czapy z głów!!

Wilhellmi i Kondrat-znakomity pojedynek aktorski. Podobnie, jak sam film,którego przesłanie jest wciąż aktualne.

rewir Majewskiego

ocenił(a) film na 5

Znakomity film o kelnerach, małych i większych świństewkach kelnersiego świadka, restauracyjnej karierze i piwie z chmielu. najleprzy film w rewirze Majewskkiego.

Majewski jest skrajnie nierównym twórcą, który posiada jednak przydatny dar. Umie opowiedzieć niełatwe historie w sposób przystępny dla każdego widza. W "Zaklętych rewirach" to duża zaleta, ale nie jedyna, mamy bowiem do czynienia z najlepszym filmem tego reżysera jaki było mi dane zobaczyć.
Bohaterem jest Roman,...

Tutaj Kondrat jest nijaki ,mętny ,nieokrzesany, każdy inny aktor zagrałby tak samo w tym wieku.
10 lat póżniej w CK Dezerterach pokazał ,że umie grać!!!
Majewski mógł bardziej się jedynie przyłożyć do synchronizacji dzwięku w filmie .... .

komunę pamietam poprzez pryzmat opowiadań (zazwyczaj negatywnych), ale kino było przednie.

KAPITALIZM=KANIBALIZM

klasyk i majstersztyk filmowy, Marek.K. "wymiata", a chyba w tym filmie Roman.W przykleił sobie etykiete czarnego charakteru

i wszystko w temacie -:)

Mistrzostwo!

Pierwszy raz oglądałem go za małolata i byłem pod wrazeniem.Pewnie ogladne go jako dziadek i nic sie nie zmieni. Własnie ogladam go po raz enty

nie za bardzo zrozumiałem koniec filmu, o co chodziło? Trąci mi to nieco komunistyczną propagandą. Oto przedstawiciel klasy robotniczej odrzuca łaskę kapitalisty i mimo nieporozumień wyraża solidarność z innym członkiem klasy robotniczej, który okrada burżuazyjnego wyzyskiwacza.