No tak, bo główny bohater musi być bogatym biznesmenem,a ona najlepiej,zeby
była pokojówką....przecież kto chce oglądać film o osobach nieprzystosowanych do życia w społeczeństwie, chorych na zespół
Aspergera.Wydaje mi się,ze za dużo "idealnych" komedii romantycznych,gdzie
każdy jest piękny i bogaty,bez żadnych ułomności i problemów, nie robi
dobrze na odbieranie innych filmów....

bardzo plytko podeszlas do tego filmu.Ma on drugie dno i ogolnie podchodzi nieco pod film psychologiczny złe przedstawiony rodzaj.Moj mlodsza siostra nie chciala go ogladac powiedziala ze gniot.A nie jest gniotem.
Jest wspanialym filmem ktory pokazuje ze tak naprawde kazdy moze i potrafi kochac.Nawet osoby autystyczne.Szkoda ze ludzie nie doceniaja
takich filmow tylko nastawiaja sie odrazu na kolejna "legalna blondynke".

Podzielam tę opinię. To piękny i głęboki film, ale z pewnością nie dla każdego. Moim zdaniem nawiązuje on trochę do motywu znanego z legendarnego "Rainmana". Jednak "Rainman" podobał mi się trochę bardziej. Tam niezapomniane kreacje stworzyli Dustin Hoffman i Tom Cruise. W "Zaklętych Sercach" trudno mówić o jakimś wielkim gwiazdorstwie, w sumie mniej znanych aktorów.

głupie dialogi? Wiesz w ogóle co to są zaburzenia autystyczne w tym Zespół Aspergera!!!!!!!!! Zanim napiszecie gniot.. troszkę przybliżcie sobie obraz kliniczny zaburzenia rozwoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaczęłabym od tego, że to nie jest komedia romantyczna. Dramat, obyczajowy, z romantycznymi wątkami? Owszem. Najwyraźniej nie zrozumiałaś tego filmu o czym zresztą świadczy Twoja wypowiedź ("głupie teksty", "idiotyczna fabuła").

Troszeczkę bardziej skomplikowana fabuła i przerosła cię intelektualnie, więc piszesz idiotyczna fabuła. Kurcze, gdzie rodzą się tacy intelektualiści jak ty?

Po pierwsze: nie należy tego odbierać, jako komedię romantyczną.
Po drugie: tak, każda typowa komedia romantyczna ma iście genialną fabułę, a teksty ociekają mądrością.
Po trzecie: poczytaj trochę o spektrum autystycznym, zwłaszcza o Zespole Aspergera, wtedy może nieco inaczej spojrzysz na film...

A na co komu ´´kolejna fajna komedia romantyczna´´ ? Z filmem o podobnej fabule do tego tutaj się jeszcze nie spotkałem, więc plus jest za oryginalność. Sama fabuła też była ciekawa.

głupia i idiotyczna to jest twoja wypowiedź