Hej:) słuchajcie wygrałam bilet (po raz pierwszy coś wygrałam) i bardzo sie ciesze :P ale chciałabym spytać kto wygrał bilet w Częstochowie ..proszę o odp:)
Cześć, ja również straszne się ciesze że zostałem laureatem tego konkursu(Częstochowa):D. Mam nadzieje że zaspokoiłem Twoją ciekawość.
Mnie się udało zdobyć bilet w Kinie Wolność:D I się ciesze z tego że poszłam bo warto było pójśc na wspaniały film (krótka recenzja pare pozycji wyżej;). Pozdrawiam:)
jednak skusilem sie na eskapade do kina i w ramach rewanzu za weisciowke pare slow o samym obrazie poczynie. Posedlem w sumie z ciekawosci jak wypadnie Zakochana... w porownaniu z Dumą(ta z Keira). Musze powiedziec ze DiU podobala mi sie bardziej. lepsze zdjęcia,montaż no i muzyka ktora była rewelacyjna.W tych przymiotach DiU przewyższa moim zdaniem ZJ. Jesli bym mial wybrac miedzy Keira a Anne,wybieram Anne za kreacje. Co do aktorstwa postawilbym je na rowni gdyz w obu filmach aktorzy pierwszego, drugiego i dalszego planu spisali sie znakomicie.Jedynie co mnie raziło to kłujące momentami niedoskonałosci Anne Hatheway w angielskim akcencie i nie udalo sie pozbyc tego nowojorskiego, ale tu juz czepiam sie szczegółów;)) Pozdsumowujac Zachochana Jane jak dla mnie 7/10(normalnie bym dal 6 ale za końcówkę ktora mi przypadla do gustu oczko wiecej;))