Zakochany bez pamięci
Eternal Sunshine of the Spotless Mind
2004
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Ale obejrzeć można :). Dziwne sceny np. to cofanie się, chowanie pod stołem, pływanie w... zlewie... Dziwny film... dziwny nie znaczy zły...
Film ambitny w 100%... Kto nie wierzy, niech zobaczy i trochę pomyśli, bo to dzieło zmusza do refleksji. Miłośnicy fiołkowych, lukrowanych komedyjek niech raczej nie wybierają się do kina na takie filmy.
Wg mnie film bardzo dobry, mądry (nie jakieś tam "zabili go i uciekł"), momentami śmieszny, fajna gra Jima i Kate... i wogóle filmik spox. Film polecam ludziom którzy lubią pomyśleć na filmie i pamiętać go przez dłuższy czas, jeżeli nastawiasz się na ciepłą, śmieszną (trochę głupkowatą) komedię to stanowczo...
Jeden z lepszych filmów jakie w życiu widziałam. Na początku jest zwariowany, ale później wszystko się wyjaśnia. Piękne zdjęcia, świetni aktorzy, po prostu rewelacja!! :)
Film nieco zakręcony i może nie jakiś rewelacyjny, ale ma to coś co kazało mi siedziec przed ekranem i zobaczyc go do końca. Miałam ochotę na komedę, a dostałam coś całkiem odwrotnego. Myślę, że nie zaszkodzi go zobaczyć:)
Dlaczego nie ma rozszezonej wersi na DVD za granica jest a w Polsce oczywiscie nie:/ wie ktoś czy wogle jest planowane wydanie tego filmu z dodatkami??
Według mnie oryginalny tytuł "Eternal Sunshine of the Spotless Mind" powinnien być prztłumaczony dosłownie "Wieczne słońce nieskalanego umysłu", a nie jakoś dennie "Zakochany be pamięci" :/. Oryginalny tytuł był bardzo dobry nie wiem po co było go zmieniać...
Mi sie film osobiście podobał i polecam wszystkim tylko nie nastawiajcoe sie na film romantyczny po pierwszych minutach filmu
Film bardzo trudny, wytrzymać cały to wysiłek jednak efekt końcowy zabójczy. Po obejrzeniu filmu wiele potrafi sie zmienić. Carrey i Winslet odegrali fenomenalnie swoje role. Film wyłącznie dla "inteligentnych".
według mnie to zdecydowanie najlepszy film 2004 roku i nie tylko.To jeden z filmów który według mnie zapisze sie w histori kina na wysokiej pozycji
Nareszcie jakiś bardzo dobry film , początkowo przypominała mi on Dzień Świra tyle że był bardziej spokojny , ale teraz według mnie stworzyli coś niesamowitego i wcale nie nudnego....Polecam Gorąco
Nietypowa opowieść o miłości, wspomnieniach, pamięci ludzkiej. Niezwykły scenariusz Kaufmana, wspaniałe wykonanie – zaskakujące pomysły, hymn na część wyobraźni :P
Świetna rola Carreya - bohater sympatyczny, zamknięty w sobie, nieśmiały, zwyczajny, o szarym życiu, w którym pojawia się uczucie, a następnie...
w sumie nie bardzo sie z tym zgadzam. to prawda film był bardzo zamotany (to zapewne zasługa zaburzonej chronologii), a bardzo surrealistyczne sceny powstałe w wyniku przenikania sie wspomnień Joel'a wprawiały w odretwienie (czasami smiech - patrz scena pod stołem jako 4-latek) i zachwyt (przynajmniej jak dla mnie),...
więcej
Wiecie może gdzie w Warszawie można kupić ten film?Nigdzie nie mogę znaleść płyty z tym filmem,a zakupy przez internet to ostateczność.Dzięki.Pozdrawiam
super film. totalnie zakręcony, ale i tak świetny. jim carrey jest super, jak dla mnie to jego najlepsza rola do spółki z "truman show". zresztą cała obsada aktorska grała świetnie. dobra muzyka, fajny pomysł i wykonanie.
Piekna przypowiesc o tym ze kocha sie kogos nie za zalety ale pomimo wad.Zdaje sobie jednak sprawe ze ten film moze miec tyle samo zwolenników ile przeciwników bo forma tej opowieści nie jest łatwa.Mnie pochłoneła i zachwyciła orginalnością.Naprawde wielkie brawa za scenariusz!!No i Jim Carrey forma rośnie z filmu na...
więcej
Film ten jest bez wątpienia bardzo dziwny, lecz z drugiej strony posiada on swoisty klimat, który zmusza widza do przemyślenia wielu życiowych spraw takich jak miłość, czy poświęcenie... Jimowi Careyowi chyba lepiej jednak wychodzi błazenada niż gra w niejasnych dramatach psychologicznych, choć z drugiej strony nawet...
więcej
Komedia to napewno nie była. Jim Carrey nie pasuje do roli poważnego faceta, który bardzo mało się śmieje i robi głupich rzeczy. Zły dobór aktorów gdzie tam rola Jima Carreya w roli smutnego faceta, albo "Frodo" z Władcy Pierścieni jak asystenta w sprawach kasowania pamięci. Początek filmu nudny, leczu później już...
