Film jest po prostu prześmieszny, a Brendan to cudowny aktor!!! Jego wcielenia: od tępego koszykarza, po genialego pisarza są po prostu powalające! A jego niewinne zdziwienie, kiedy odkrywczo wypowiada słowa: "...iEstoy hablando espańol!...", jest nieziemskie! Albo gdy pozwala sobie zaimprowizować sonet na temat włosów Allison... Naprawdę... film jest S U P E R ! ! !