tytuł jest troche mylący bo o zamachowcu jest tylko tyle że snipes dostaje zlecenie zabicia go(co sprowadza na niego duże kłopoty) ; nazywanie postaci granej przez snipesa zamachowcem jest trochę przegięciem, lepszym tytułem byłby snajper lub coś w tym stylu; film jakich wiele, podobał mi się tylko nastrój osaczenia, reszta przeciętnie.