i wzajemne poznawanie. Dwie nieznane sobie osoby miały okazję spędzić ze sobą w ciekawy sposób noc. On ćwiczy na dworcu i już miał z niego wyjść, ona pędzi na metro i gubi telefon niedaleko niego. Tak rozpoczyna się cała historia, która kończy się w ciekawy sposób, bo ich drogi się rozchodzą, ale jest tajemnicza kartka na której on napisał odwróć i ona odwraca, ale tylko ona wie co tam jest, widz pozostaje z niewiedzą. Jestem święcie przekonany, że z tyłu znajdował się numer telefonu do niego i zapewne jeszcze w normalnych okolicznościach się spotkają. Świetnie poprowadzona fabuł, z równie bardzo dobrze dobraną parą aktorską. Miodzio dla ucha ostatnia końcowa piosenka w napisach końcowych, ale i cały soundtrack warto sobie przesłuchać, bo jest naprawdę na wysokim poziomie. Film idealny na taką aurę jaką mamy za oknem.