Osobiście obejrzałem na Dwóch Brzegach w Kazimierzu (samego seansu nie wspominam najlepiej - 600 osób pod jednym namiotem, w ponad 30 stopniowym upale, a wentylacja była fatalna), ale podejrzewam, że skoro pojawił się na Dwóch Brzegach to niedługo może do szerszej dystrybucji trafi. A warto, bo to piękny film jest.