Nie czesto pisze tutaj komentarze, ale po obejrzeniu tej bajki wrocilem myslami do czasow swietnosci animacji w stylu "Piekna i Bestia" oraz "Zakochany Kundel". Piekna animacja i swietnie opowidziana historia ktora nie pozwala oderwac sie od TV. Mimo ze mam 31 lat bajka ta potrafila mnie rozbawic i... moze to dziwne, ale i zasmucic do lez. Zgodze sie ze widzielismy takie historie w innych filmach, ze jest happy end, ze sa podobienstwa do innych produkcji, ale mimo to ma sie wrazenie ze ten film wyroznia sie sposrod innych klimatem i tym czyms. Wlasnie to "cos" pozwala mi myslec ze jest w tym filmie cos magicznego i albo to poczujesz, albo coz... nie spodoba sie Tobie.
Dla mnie to jedna z najlepszych animacji Disney'a ostatnich lat. Polecam i pozdrawiam.