Tez sie nad tym zastanawialem, moze w oryginale film mial byc dluzszy i wycieli pare scen, min scene w ktorej jest wytlumaczony motyw z kamykami.

Droga w polu, którą kosmici przywieźli dzieciaki i potem Cage tam dojechał, była wysypana tymi kamykami. Nawet Cage podnosi jeden i się mu przygląda.

No jo, ale jakie to ma znaczenie? Suchy opis sceny nic nie da, lepiej wytłumacz sens metaforyczny.

Kamienie nie miały żadnego sensu. Twórcy umieścili je w filmie, żeby czymś widza zainteresować i tyle;)
A później okazało się, że pełno ich na tej drodze. I co z tego wynika?
...NIC...

Po prostu może każdy wybraniec dostawał ten kamyk, który pochodził z miejsca kontaktu, by odnaleźć to miejsce?? Taki charakterystyczny punkt, nigdzie indziej nie było takich kamieni tylko tam....

Tak, a to miejsce z kamieniami wyczuwali kłuciem w kolanie ;P

Co Ty prawisz koleś? Jaki sens metaforyczny? Nie było żadnego, jak zresztą w całym filmie. A kamyki były po prostu stamtąd - leżały na drodze - taki był w tym sens.

Aczkolwiek widząc zachwyty i próby dorabiania do filmu ideologii, można by wymyślać - droga do raju usłana boskimi kamykami, czy coś. :)

Według mnie kamyki mogły powstać w momencie lądowania statków, tak jak w momencie wybuchu bomby z piasku robi się szkło. Możliwe, że kamyk miał być wskazówką, że jeśli znajdziesz takich więcej, to trafiłeś na miejsce.

Metafory się w tym nie dopatrzyłem.