... pozytywne oczywiście! U mnie było ich dużo! Przed chwilką skończyłam oglądać. Nie przepadam za "lekkimi" filmami, ale ten naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Nie znam się również na aktorstwie i nie lubię J.Lo, ale zagrała (moim zdaniem) świetnie. A przede wszystkim zaskoczył mnie fakt, że między głównymi bohaterami nie było romansu. To rzadko się zdarza teraz w filmach. Wierny i kochający mąż mimo upływu lat... I taniec... Pasja... Naprawdę bardzo mi się podobał!