Oglądałam go wczoraj w TV. Dawno nie oglądałm takiego super filmu. Trocha zboczony ale ogólnie świetny i godny polecenia. Bardzo podobała mi się rola Michael'a Cain'a.
Obrzydliwe, aż się rzygać chce. Mówię tu oczywiście o de Sade, bo jego "twórczość" do mnie nie przemawia. Film świetny, znakomita gra aktorska i ogólnie 10/10.