A może "tylko" bardzo dobry. Czekałem na ten film i się wreszcie doczekałem. Jest to bardzo dobry thriller kryminalny trzymający w napięciu praktycznie do samego końca. Film ma potencjał, lecz nie został do końca wykorzystany. Bardzo dobra historia, świetne role Roberta De Niro i Ala Pacino (wreszcie można widzieć ich razem na ekranie, "Gorączki" nie liczę).
Pełne zaskoczenie jeśli chodzi o mordercę, prawie do samej końcówki nie wiadomo kim był. Niestety użytkownicy w tematach pod tym filmem wszystko zdradzili. Zapewne państwo wiecie kto jest mordercą, ale my nie zdradzimy jego tożsamości (jak to miało kiedyś miejsce z transmisją mecze Mistrzostw Świata gdzie Polsat i TVP puszczały mecze na spółę). Od początku byłem pewien, że to... ten drugi.
Jak dla mnie mocna 8-ka.
Kaszana nie 8/10.
Może Pacino w niektórych momentach błyśnie na ułamek sekundy, ale DeNiro gra tak jakby robił to dla kasy na nowe auto. Reszta aktorów (o klasę gorszych od owego duetu) filmu nie wybroniła bo i nie mogła.
Fabuła? Tak dennego prowadzenia akcji nie widziałem już dawno. Zero napięcia, zero zaskoczenia.
Po filmie z tymi dwoma aktorami spodziewałem się czegoś więcej a dostałem kupę i odcinanie kuponów od swojego nazwiska.
3/10 tylko dlatego, że naprawdę lubię obu panów. Gdyby główne role obsadzono kimś innym z czystym sumieniem dałbym 1/10. Dno proszę państwa, szkoda pieniędzy i zachodu.
Mnie się ten film podobał i tyle. Szanuję Twoje zdanie. Ale, bez obrazy, guzik mnie ono obchodzi i to co o nim myślisz. Oczywiście masz do niego prawo. Masz szczęście, że nie należę do fanatycznych użytkowników, którzy zawzięcie bronią swego filmu.
Założyłem ten temat aby napisać co o tym filmie sądzę. Zdaję sobie z tego sprawę, że będą to czytać inni. Jak mówię, że film jest dobry to znaczy, że jest dobry, a zdania innych użytkowników mało mnie obchodzą.
Skoro uważasz ten film za dno, to po co oglądałeś ?
PS: Zwykle nie obserwuję tematów, które zakładam, ani też w nich nie odpisuję, ponieważ... napisałem już wyżej czemu.
"Skoro uważasz ten film za dno, to po co oglądałeś ? "
Skąd mógłbym wiedzieć, że film jest bardzo słaby bez obejrzenia go? Obejrzałem go bo po zapowiedziach spodziewałem się naprawde dobrego kina a nazwiska Pacino i DeNiro są zwykle wystarczającym powodem dla których warto obejrzeć film.
Jeśli chcesz i masz ochotę to obejrzyj sobie na YT sceny z Zapachu Kobiety (tango, opis kobiety w samolocie i przede wszystkim mowę końcową w szkole) by porównać poziom jaki zaprezentował Pacino.