Czemu odrażający?

chcialbym byc tak odrazajacy jak DeNiro, kolego.

Film oglądałam ze znajomymi jakieś 2 miesiące temu - po 20 minutach oglądania zaczęły się w towarzystwie pierwsze nieśmiałe komentarze (zwykle oglądamy cicho), a potem już jawne wyśmiewanie kolejnego głupawego dialogu. Film skończyliśmy oglądać w atmosferze niewiarygodnej wesołości, choć to nie komedia (a nawet jeśli twórcy do tejże aspirowali, to zapewne oczekiwali salw śmiechu w innych momentach). Film żenująco bezsensowny, niewiarygodny (jednostka specjalna FBI składająca się z dwóch dziadków, którzy biegają niemal bez zadyszki za bandziorami ? ), dialogi tak "mocne i męskie", że przekraczające granice śmieszności - dużo niepotrzebnych, pozujących na luzackie tekstów w niepotrzebnych momentach. Fatalnego scenariusza nie ratują legendy kina - z nieprawdopodobnym żalem (gdyż jestem fanką obu panów) stwierdzam, że de Niro i Pacino zagrali bardzo słabo, zdecydowanie poniżej czyichkolwiek oczekiwań (wywindowanych zbyt wysoko jak na ich obecne możliwości). Nie pamiętam z tego filmu ani muzyki, ani jakiejś wyjątkowej sceny - podsumowując : film oprócz poczucia niesmaku nie wywarł na mnie żadnego długotrwałego wrażenia, nie pozostawił żadnej smugi w pamięci.

Opinię wyraziłam w tak obszernej formie, gdyż niestety jest, moim zdaniem, zasłużona, a film jest jednym wielkim ROZCZAROWANIEM.

ten film to dno !!! moja ocena 2/10 :) tak glupie, debilne filmy nie powinny powstawac.a mogli im dac scenariusz podobny do Choc Goni Nas Czas

Nana zgadzam się z tobą. Ja film obejrzałem tylko dlatego że chciałem zobaczyć jak po latach zagrają Robert De Niro i All Pacino czy czymś mnie jeszcze zaskoczą, ale mam wrażenie że ich lata świetności już przeminęły. Wyglądali w tym filmie trochę zabawnie, jak para dziadków którzy już dawno powinni być na emeryturze. <UWAGA SPOILER> film kończy się odwrotnie do tego co widzieliśmy w świetnym filmie Gorączka (Heat) z 1995r, może to taki rewanż po latach ? <KONIEC SPOILERA>.

w tego typu filmie świetnie by wypadli donnie wahlberg i john leguizamo, ale nie tacy wybitny aktorzy jak De Niro czy Pacino. najbardziej nie rozumiem dlaczego Al zgodził się zagrać w tym filmie. on się nie czuje dobrze w tego typu rolach. nie wydaje mi sie ,żeby obaj źle zagrali, bo i z tych ról więcej nie dało by sie wyciagnąć. Dla mnie to jest wina Avneta, który skiepścił ten film. nie wyszedł mu.
z dialogami się zgadzam, były czasami wulgarne, niektóre sceny niesmaczne.
Gdyby pacino i de niro zagraliby w podobnym do tego scenariuszu, ale u innego reżyera, jestem przekonana, że wyszłoby o wiele lepiej.

mam nadzieję, że jeszcze zobaczymy ich razem w naprawdę dobrym filmie. ja przynajmniej trzymam kciuki... jesli kolejny raz okaże sie klapą następny film de niro czy pacino- i tak pójdę go obejrzeć ;)

dokladnie dno dziwna sprawa z tym filmem zenula