Zawodowcy

Righteous Kill
2008
6,4 33 tys. ocen
6,4 10 1 33111
4,7 17 krytyków
Zawodowcy
powrót do forum filmu Zawodowcy

Nie dlugo przed premiera wybuchla ozywiona dyskusja na temat mojego zdania dotyczacego tego filmu, niestety musze to przyznac, mialem racje.
Panowie na Boga umiejetnosc oceny przyblizonej wartosci filmu przed premiera jest kluczem do jakiejkolwiek orientacji w swiecie kina.

Napisze krotko: Role Al'a i Roberta calkiem przywoite, choc ja od nich wymagam duzo wiecej, nie wiem czy tylko ja wpadlem na to tak szybko, ale rozwiazanie calego filmu zadzwonilo mi juz po 10min ogladania, scenariusz marniutki, rezyser po raz kolejny potwierdzil swoja nie konsekwetnosc i brak pomyslu, duzy minus za montaz, intro i wstawki z przeszlosci wygladaly na takie z tanich sensacji klasy B lub polskiego serialu kryminalnego, film za szybko opowiedziany, brak sensownych, urodziwych dialogow, wszystko ubogie w nowe pomysly, na milosc Boska Ci ktorzy daja 8-10 temu filmowi, czy wy nie ogladalisci nigdy dobrego filmu sens-krym? A no wlasnie gdzie tam bylo cos kryminalnego? Scenariusz caly czas ciagnie nas po linie i nie pozwala na chwile rozmyslen i dociekanie. 50 cent zdolnosci aktorskich jak Justin Timberlake nie ma i dobrze ze nie dostal wielkej roli.

PS* Zawsze ciekowilo mnie to czemu ludzi ktorzy totalnie nie maja pojecia o kinie nie potrafia krytykowac tylko dla nich kazdy film jest co najmniej dobry, nomen omen poddaja ocenie jedynie z pelna stanowczosci kino artystyczne i autorskie (nie lubie tego okreslenia) ktore jest esencja i deserem dla kazdego kinomana.

PS** Polski tytul piekny tylko czemu nie ma nic wspolnego z oryginalem??
Po to tworcy wymyslili taki tytul zeby walsnie taki pozostal, rownie dobrze mogli nazwac go "Latajace kozy".

Ps*** Tak jak mowilem zmieniam ocene tego filmu ktora wystawilem dawno temu.

hamann666

Masz kolego rację, mnie też film nie powalił, takie 4/10.

cromags

no gdzie sa te osoby ktore mnie obrazaly kilka tygodni temu bo bylem przeciwnie nastawiony do tego filmu, no co zatkalo wam kakao?!

hamann666

Wszystko fajnie, zgadzam się z tym co napisałeś o filmie, ale bawi mnie stwierdzenie, że umiejętność przybliżonej oceny wartości filmu przed jego premierą jest kluczem do orientacji w świecie kina. Jak by tego nie nazwać, to dla mnie jechanie po filmie na podstawie przeczucia czy też opisie fabuły, obsadzie i fotosach (zwłaszcza przed jego premierą) jest trochę żałosne (bez urazy)... Obejrzyj - oceń. Tylko w tej kolejności. Bo to o czym mówisz to nic innego jak zabawa we wróżkę. Żeby nie było, nie brałem udziału w tej dyskusji, o której mówisz. Nie mam w zwyczaju wypowiadać się o wartości filmu przed jego zobaczenien :) Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
spokowap

rezyseria - John Avnet i wszystko jest jasne, choc przyznam że sie łudziłem

hamann666

Co do PS* - dokładnie, to samo mnie zastanawia :) Myślę, że u tych osób ocena filmu wygląda tak: tytuł, na którym nie trzeba myśleć (tzw. masówki) - dobry. Film, który wymaga myślenia, skupienia - beznadziejny, ewentualnie dziwny :p

spokowap

spokowap: ale ja nie oceniam filmu przed obejrzeniem, tylko staram sie w przyblizeniu podjac decyzje o tym czy oplaca sie kupic ten film. Jestem kinomanem i rocznie ogladam ok. 500 filmow, musze miec jakies rozeznanie w tym ktory zobaczyc a ktory nie, 99% filmow jakie powstaje rocznie to gnioty, gdybym ogladal kazdy i czekal az trafi cos dobrego to bym chyba...

PS mozesz wiezyc lub nie ale prawie zawsze moje przeczucia sie sprawdzaja.

Popatrz na to tak: rezyseria: Quentin Tarantino, role: Benicio Del Toro i Jake Gyllenhaal, nie banalny scenariusz, zdjecia: Slawomir Idziak, dobry trailer, to ten film dla Ciebie nie staje sie numerem na liscie oczekiwanych?

ocenił(a) film na 4
hamann666

Ale jesteś boski... co prawda nie śledziłem poprzedniej dyskusji, ale wow... miałeś "rację" i zakładasz o tym temat...

sovq

To trzeba bylo sledzic bys wiedzial czemu zalozylem.

ocenił(a) film na 5
hamann666

Jesteś gość, nie ma co! Dzięki za komunikat. Weź wpisz mi się na bloga.

żółwik, friendo!

ocenił(a) film na 7
GodFella

O no prosze!!! Tak doskonale Cię pamietamy... zwłaszcza z tego że:

,,po 11. dalem "Righteous Kill" 10 dawno temu dlatego ze w ten czas ten film zapowiadal
sie calkiem niezle, moge Pana zapewnic ze jesli film nie spelni moich oczekiwan zmienie
ocene. "

to do tego że nie oceniasz filmu przed jego obejrzeniem...

ocenił(a) film na 5
paciek

Odpowiedziałeś chyba pod niewłaściwym postem....

hamann666

No tak, widzę że znowu wypełzłeś ze swojej norki i po raz enty próbujesz udowodnić, że taki Raczek mógłby ci co najwyżej trzymać popcorn w kinie.
Narcyzm w pełnej krasie.
Ps.za Wikipedią :
"...narcyzowanie czyli nadmierne chwalenie, przypisywanie sobie nieproporcjonalnie pozytywnych umiejętności itp..."

ocenił(a) film na 7
hamann666

Hamman666, ameryki to ty nie odkryłeś. Nie wiem co się tak jarasz swoim odkryciem. Większość ludzi wiedziała jaki to będzie film. Wiadomo było, że nie będzie najlepszy, a zainteresowanie owym tytułem mieli wzbudzić Al Pacino i Robert De Niro. Sztuczka stosowana już od jakiegoś czasu przez wytwórnie hollywoodzkie. Jeśli jest słaby scenariusz to nadrabiają masą efektów specjalnych lub napchają do filmu parę wielkich nazwisk. Gdyby w tym filmie zagrali Jaś i Małgosia to każdy by olał ten tytuł, a tak nikt nie przejdzie obok niego obojętnie.