Zawodowcy

Righteous Kill
2008
6,4 33 tys. ocen
6,4 10 1 33111
4,7 17 krytyków
Zawodowcy
powrót do forum filmu Zawodowcy

Wcale nie ma się co dziwić ,oglądając ''Zawodowców'', że takie nazwiska
jak Pacino & De Niro, chociaż grają ze sobą, wyglądają na nieco
ospałych i przytłoczonych całym tym przedsięwzięciem. Brakuje tylko
ziewania z ich strony. Takiego ziewania jakiem się ja delektowałem
oglądając ten film.
No bo kto by pomyślał ,że dwaj wielcy aktorzy tego świata zagrają w tak
mizernej produkcji? Ktoś chciał najwyraźniej zwabić do kin rzesze ludzi
tylko i wyłącznie ze względu na ten duet, bo chyba nie na całokształt?
Wspominając Ala i Roberta to nawet oni swą grą za bardzo nie
pociągnęli tego czegoś (no może trochę jednak Pacino). De Niro jest tak
denerwujący strzelając tą samą groźną minę ( podobną do miny w
Przylądku Strachu) ,że aż się momentami zastanawiałem ,czy na pewno
to ten sam świetny aktor z Taksówkarza czy Wściekłego byka?
Sam scenariusz jest jest na prawdę mozolny i wlecze się jak karawana.
Porównując (chociaż nie powinienem) do takiego klasyka jakim jest
Gorączka ,bezpośrednia gra psychologiczna między tymi dwoma panami
tam była wręcz wirtuozerią psychodeli , a tu jest tylko zwykłą kpiną.
Tyle o wybitnych leniwcach :)
Za dużo w tym filmie osobistych wywodów ,a za mało klimatu
kryminalnego. Brak pomysłu na to.
I tylko za zaskoczenie widza (pewnie i tak nie każdego) w pewnym
momencie ''Zawodowców'' przyznaję od siebie ogólną ocenę 5/10.
Lepiej niech Ci dwaj wspaniali aktorzy zajmą się graniem dziadków w
ciekawych dramatach lub komedyjkach ,a czyszczenie ulic ze zła zostawią
nieco młodszym od siebie. Czas wymierzania przez nich sprawiedliwości
już się zakończył niestety.... bo wszystko się kiedyś kończy. Wolałbym
zapamiętać ich ze swoich najlepszych dzieł filmowych i ról jakie zapisały
się w kanonach kina.
Ostatnio oglądałem ''Sprawę zamkniętą'' z Pacino i napisałem ,że to
najsłabszy film z jego udziałem jaki widziałem kiedykolwiek. Myliłem się,
bo każdy ma do tego prawo. Ten film jest jednak słabszy ,chociaż przy
obu postawiłem taką samą ocenę. No cóż. Wielcy też mają swoje
kiepskie dni.
pozdrawiam