Możliwe spoilery!
Początek super, a do tego straszny, a potem mogiła.
Facet prosi laskę by zrobiła mu loda, ona najpierw zdecydowanie odmawia, a potem ucieka przez nim po lesie jakby miał zamiar ją zabić - i tak jej się nie udaje, bo w końcu ktoś ją zabija. Dramatyczna ucieczka przed lodem...
No i te zachwyty nad blondyną... Dla mnie była co najwyżej przeciętna.
Końcówka jest chaotyczna, niby prosta ale bezsensownie pozakręcana.
Całość jest zwyczajnie durna, aż nie mogę uwierzyć że to film Cravena.
Dałam 2/10