Poczatek filmu calkiem niezly,film zaczal spowijac klimat rodem z filmu Krzyk(mowie o pierwszej czesci)bylo to dla mnei zaskoczeniem pomyslalem sobie nono,moze w koncu zobaczymy jakis dobry horror,zwlaszcza ze naszly czasy kiedy horrorow na ktorych mozna chocby zawiesic oko jest coraz mniej.Lecz niestety z biegiem czasu,tzn.gdy zabili Penelope,zaczelo sie robic coraz slabiej,smierci kolejnych bohaterow każdy by się domyślił...Zakończenie bardzo,ale to bardzo słabe i co najgorsze przewidywalne,Plus dla filmu za grę głównego aktora,wydaje mi się,ze w najblizszym czasie pokaze na co go naprawde stac a jego kariera zacznie sie rozwijac jeszcza bardziej niz dotychczas.Podsumowując solidne 5/10,jednak po Wesie Cravenie spodziewałem sie czegoś lepszego :)