Totalne dno. Wes Craven zaczął się i skończył na Krzyku pierwszym, ale to to już jest szczyt wszystkiego. Film nie straszy tylko żenuje od pierwszej minuty do ostatniej. Nie jest to nawet film który można polecić ze względu na swoją "śmieszną głupotę" jak Ludzka stonoga ,czy The Room. Fakt faktem oglądałem to na trzeźwo, może to był ten błąd. Nie polecam.
Oczywiście dodanie do ulubionych. Ten film jest jak głupi piesek, który niszczy wszystko i co chwile irytuje. Ale ta jego głupota też ma w sumie urok ;)
a to dobrze, bo już się martwiłam, że jesteś kolejnym trzynastolatkiem zakochanym w tandetnych horrorach :)
Przez internet lepiej ludzi nie oceniać - taka dobra rada ;) I ktoś o przeciwnych poglądach może być w Twoim życiu najlepszym przyjacielem. Także polecam dystans ;)