Mam 49 lat, niestety nie mieszkam w Polsce. Dziś akurat włączyłam tv, leciało. Miałam włączyć zmywarkę o ogarnąć kuchnie, ale jakoś nnie wciągnął. Zapauzowałam, wstawiłam zmywarkę, pogasilam światła, i oglądałam po ciemku, znów poczułam się jak dziecko kiedy z rodzicami w dużym pokoju oglądałam film ze strzelankami. Akcja ogólnie trzymała się kupy, było nad czym pomyśleć, pyk film się skończył. Był spoko. I nie był najgorszy. Na pewno nie 4.