Stwierdzić, że nie jest to film dla każdego to nic nie powiedzieć. Jest to wg mnie czysto artystyczna wizja świata przyszłości przyozdobionego lękami i fascynacjami autora. Od przestrzeni związanej z „upiększaniem” ludzkiego ciała poprzez fizyczne modyfikacje, zmiany istoty człowieczeństwa, walkę ze zmieniającym się środowiskiem, coraz trudniejszą do określenia definicją człowieczeństwa. Dla mnie jest to film na pewno refleksyjny, pełen obaw, ale i nadziei. Pozostawia dużo do myślenia. Jeżeli szukasz inspiracji do rozmyślań, nie boisz się trudnych tematów i bliska jest Ci teatralno-performanceowa forma to jest film dla Ciebie. Dla mnie 5-6/10, obcinam kilka punktów za pewien niedosyt scenariuszowy oraz akcenty.