ze wszyscy podniecacie sie tym filmem bo jest z lat 80ych mimo ze to taka sama zwykla glupia komedia jak te ktore sie kreci w usa i dzisiaj i sa ostro krytykowane. a tutaj niby o jezu o boze 9/10 albo 10/10. nie mowie ze film jest zly ale nie przesadzajmy tez bo oscara by za to nie dostal. 6/10 dalem filmik fajny do obejrzenia i posmiania sie na raz. tak jak wiekszosc amerykanskich komedii.
jak coś jest przełomowe - wspaniale. jak coś jest kopią kopii - już nie. zresztą, żeby pokochać Z.F. trzeba było chodzić do mojego liceum...;P
W dzisiejszych komediach roi się od niesmacznych żartów na poziomie gówna - i to często dosłownie. Dlatego te stare komedie miały jakiś poziom i wartość.