krew mnie rozwaliła,głupie i bezsensowne sceny,dialogi,masakra...zamiast uciekać,to gadają sobie...ehh
Obejrzałam to coś ze względu na Tylera Hoechlina. I mogę napisać tylko tyle że ten kto stworzył to "arcydzieło" poniżej krytyki, powinien pogratulować sobie obsadzenia go w jednej z głównych ról. Dzięki temu zmarnował cenne minuty życia podobnym do mnie naiwniakom i zyskał widzów...Nawet nie zabieram się za ocenianie tego czegoś...
PS: Namiastkom horroru w tym filmie było zakończenie, ale pod względem swojej tragicznej głupowatości. Nie wiem jak to inaczej nazwać.... I chociaż staram się wymazać ją z pamięci to po prostu jestem w takim szoku, że nie mogę. Jak można coś takiego nakręcić!!!