Ziemia niczyja: Powrót szaleńca

No Man's Land: The Rise of Reeker
2008
4,2 1,2 tys. ocen
4,2 10 1 1189
Ziemia niczyja: Powrót szaleńca
powrót do forum filmu Ziemia niczyja: Powrót szaleńca

Sequel jak się przyjęło zazwyczaj jest gorszy niż pierwowzór, takowy stereotyp (od którego bywają wyjątki) jednak w tym przypadku niestety reguła ta się sprawdza.
Jedyne pozytywne elementy filmu to nienajgorsze efekty, wstęp filmu, ostatnia minuta oraz ew. dwie panie które nie wyglądały najgorzej :p
Cała reszta była po prostu słaba, czasem żenująca. Nie wiem po kiego próbowano montować motyw złego ojca, który przed śmiercią stara się o pojednanie z synem czy durna historyjka pary, której nie najlepiej się wiedzie a mimo to w końcówce są zdoli poświęcić życie za drugiego. Równie dobrze (a nawet lepiej) wypadło by to gdyby ludzie ci nie znalli się wcześniej i nie byli niczym powiązani. Irytacja czai się z każdym ujęciem, co gorsza były akcje które mimowoli zachęcały do bezprecedensowego wyśmiania co niektórych scen, przez co chwilami myślałem że mam do czynienia z horroro-komedią niestety o ile się oreintuje twórcy mieli zamiar stworzyć pełnowymiarowy horror, cóż nie każdemu wszystko się udaje ;)
Pomimo zachęcającego początku film okrywa się sam marnością jaką prezentuje w dalszej części, dochodzi do tego niejasna historia, która tylko w części zostaje wyjaśniona w końcówce chcąc stworzyć swego rodzaju 'otoczę tajemniczości', niestety ogólnie film jest zbyt słaby by motywował do jakichkolwiek głębszych przemyśleń, a już pierwsza po seansie wizyta w ubikacji dostarczy wystarczających wrażeń by zaprzestać rozmyślać nt. filmu obejrzanego kilka minut wcześniej.
Reeker jest, ale formy nie ma.
4/10