Mam jedną zasadę...jak coś zaczynam to do końca...ale przy ,,Ziemi Niczyjej'' nie dałam rady...Prubowałam nie przycisnąć guzika ,,Stop" na odtwarzacu DVD, lecz to było silniejsze...Uważam ten film za totalne nieporozumienie...Jest kopią ,,Zapachu Śmierci" taki sam pomysł,nawet do złudzenia podobne niektóre sceny...Czy już nie da się nakręcić filmów pokroju ,,Blair With Project" ? Tylko takie ,,Gówna" są ciągle wypuszczane na rynek? Czy doczekam się jeszcze jakiegoś dobrego horroru? Ocena 1/10...Na nic więcej nie zasługuję...chociaż scena pierwsza,gdy psychol jezdzi po ciele tego menela jest niezła,ale to jak na film ,,Grozy" jednak zbyt mało...
Gowno to wlasnie BWP a ten film nie byl zly ostatnio nie robia zbyt fajnych horrorkow podobala mi sie fabula i pomysl. Nie ogladalem zapachu smierci ale jesli chodzi o motyw innego wymiaru i znikniecia pozostalych ludzi itp to skojarzylo mi sie to z Langolierami. Masz inny gust to sie nie wypowiadaj ja na temat BWP sie nie wypowiadam ani nie dalem mu oceny pewnie tez podobal Ci sie film Antychryst bo ty chyba z tego typu ludzi i czasem nie odpyskuj mi ze jestem fanem Pily lub inneg shitu bo nie jestem a na ocene jeden ten film napewno nie zasluzyl.
Jeśli uważasz ,że BWP to gówno to bardzo martwię się o Twój stan zdrowia.
Jest to forum publiczne i mam prawo się wypowiedzieć .
Wypowiedziałam się na temat tego bardzo 'kiepskiego' filmu (nie chcę nazwać go inaczej) ponieważ chciałam odradzić innym kompletnej straty czasu.
I proszę bardzo daj ocenę BWP bo na tym to polega koncepcja tego forum,by oceniać filmy -wszystkie-a nie co się lubi.
A co do Derro to, naprawdę świetnie że jesteś znawcą gatunku i podoba Ci się ten film. To wiele wyjaśnia.
I nazywając mnie żałosną niczego nie wskórałeś .
Pozdrawiam .
Oglądałem zapach śmierci i ten. Faktycznie podobne są. Mimo to daję 6/10 bo da się oglądać i jest dosyć ciekawie.
Jesteś żałosna. Naucz się czytać ze zrozumieniem i pisać po polsku (prubowałam?!?).
"Ziemia niczyja: Powrót szaleńca" - "No Man's Land: The Rise of Reeker" (2008) to druga część "Zapachu śmierci" - "Reeker" (2005).
Reżyseria i scenariusz, obu filmów - Dave Payne.
Film dobry, ale tylko dla znawców gatunku.
Dobry? Dla znawców gatunku?? Wolne żarty.
Nie uważam się za znawcę gatunku, ale horrorów i thrillerów obejrzałem w życiu multum, bo to moje ulubione gatunki filmowe.
W tym filmie dobre jest to,że trwa 88minut i tyle. Kompletna strata czasu.
Aż zęby bolą jak się ogląda filmy(?) tego pokroju.
Naprawdę nie rozumiem, co tu mogło się podobać. Film bez ładu i składu, z żenującymi aktorami, i z logiką na bakier.
Zdecydowanie odradzam. Dawno już tak słabego filmu nie widziałem.
1/10