Pytanie "młodej gąski": Czy Wiktor rzeczywiście był z tą poetką? Niby spali razem, ale ich dialog w łóżku wskazuje, że albo byli w tak wolnym i luźnym wątku, albo mieszkali razem " po taniości".
Co najbardziej "przegoniło" Zulę z Paryża? Nie widziała w Wiktorze tego silnego faceta, jakiego znała z czasów w Polsce? A może nie potrafił się zdeklarować, bał się stabilizacji, np. nie chciał się oświadczyć Zuli? A ona pragnęła rodziny?
Czy Zula powiedziała prawdę, tj. czy naprawdę przespała się z producentem jej płyty? Mówiąc o płycie użyła sformułowania "bękart".
Zakończenie. Dlaczego Wiktor staje się coraz bardziej "zdziadziały"? Na początku dużo mówi, fajnie broni swoich racji, argumentuje, potem odważnie namawia Zulę na Paryż. W Paryżu już "pływa", a potem daje się Zuli poprowadzić na rzeź. Skąd ta "przemiana"?
1.tak wolny zwiazek
2.Wedlug mnie zycie na emigracji,życie bez wolności ich wypaliło. On jej nie umiał kochać tak mocno jak w Polsce ona nie umiała żyć. Nie mogli tworzyć po swojemu dlatego tak sie szarpali.
3. Nie to była prowokacja
4. Patrz punkt 2. W polsce nie mogl byc wolny uciekł z nadzieją do Paryża. W Paryżu było to samo. Nigdzie nie mógł być sobą.
A wrócił do Polski bo tylko tak mógł ją znależć