Momentami klimatem przypomina filmy z lat 40. Ujęcie, gdy ze spluwą przed twarzą Connie namawia Cusack`a aby do niej przyjechał - to oświetlenie jej twarzy - momentalnie nasuwa ma myśl o starych, czarno-białych kryminałach. Bardzo mi się to podobało.
Także wielki PLUS dla Platta (jest niesamowity).