Nie chce wymieniac scen, które są nie dośc, że mało prawdobodobne to na dodatek DZIWNE!!!
Fabuła filmu jest dośc dziwna. Cały głowny aktor, ksiądz, powinien grac w jakimś "Za szybcy za wsciekli". Ich - księży - zachowanie, jest jak z jakiejś gry, jak np. "GTA..." Scena na cmentarzu z dziecmi.Po chwili przychodzi ksiądz gruby i ten główny aktor mówi : "demon przyszedł pod postacią dzieci, ale poradzilem sobie", a zaraz rozmawiają o tym, że bez kobiet nie da się życ ; Póżniej siedział w domu z tą kobieta i ktoś puka. Główny aktor podchodzi do drzwi a gruby wyciąga coś z "marynarki", jakby miał zaraz strzelac, jednak zamiast broni trzymał chyba wode święconą.
Podobało mi się wejscie grubego do tego "czarnego władcy" w tych lochach. Tylko, że gośc pił wino jak na jakiejś imprezie, a później stłukł butelke na drzwiach - co chyba było konieczne.
Ten cały zjadacz grzechów także wygląda na gangstera. Cały film to gangsterka!
Przy końcu główny aktor, chcąc odstrzelic sznur, na którym wisiał gruby w lochach, zauważyłem, że dośc niezle strzelał jak na księdze. A może był wcześniej gangsterem ? =)
Koncówka godna Max Payna! Od momentu 1:33:11 , powinna zacząc się kampania (historia) Max'a!
Nawet fajnie się ogląda, bo choc fabuła jest dziwna, to jendak inna.
Nie zdobyłby film zaufania wielu i uważam, że dobrą oceną będzie danie filmowi 5 pkt.
Tylko zjadacz grzechów pierwszy, oczywiscie był zly. Ogólnie zjadacz grzechów był zły, dobrze rozumiem, tak ? Więc nowy zjadacz, nasz głowny bohater, choc chciał dobrze, w sensie, że rozgrzeszac dobrych a złych nie, to i tak był zły. Zresztą co za fabuła, że gośc rozgrzesza ? Troche to głupie, ale niech będzie. Wiadomo, że taki film nie może zajśc daleko. Nie ma do tego żadnych podstaw,
Można oglądnąc, nawet polecam, ale może wybrałem złą chwile, oglądne ten film jeszcze raz za jakiś czas, ale teraz zrył mi on psychę.