ciężko powiedzieć. on dobrze zagrał, ale film jest głupiutki ;)) ale jesli chcesz popatrzeć na świetny warsztat aktorski to śmiało
film jest taki sobie faktycznie nie zachwyca właściwie to nie wiem czemu bo temat niezły a mdło to wszystko wyszło! Nawet ta scena kiedy umiera Mara nie "chwyciła mnie za serce" brak odpowiedniego klimatu Ogladałam parę filmów z Ledgerem i w każdym z nich Heath bardzo pasował do swojej roli ,po prostu nie wyobrażałam sobie by ktoś inny mógł zagrać np w Zakochanej złośnicy ... ale w tym filmie Ledger nie pasował mi do postaci młodego zbuntowanego księdza Moim zdaniem to najgorsza kreacja Ledgera ale myślę że fani Heatha i tak obejrzą ten film ja nie żałuje (mimo wszystko)
Moim zdaniem warto obejżeć.Nie jest to jakiś wybitny film,ale scenariusz nawet ciekawy(gorzej troche z jego realizacją...),a i Heath zagrał całkiem przyzwoicie.Od razu też uprzedzam,że jeżeli ktoś nastawia się na jakąkolwiek akcję to może się zawieść.Film jest przegadany,ale w tym też moim zdaniem(a także w niedopowiedzeniach i tajemnicy zmuszającej widza do wytężenia szarych komórek)tkwi jego piękno.
ja tak zrobiłam, dla niego obejrzałam;] i co? Stracony mój czas... Film jest beznadziejny... nie porywa, nie przestrasza, nie zwala z nóg nawet grozy brak, zryty :D
Film jest nudny jak flaki z olejem, dwa razy próbowałam go obejrzeć - z tym samym skutkiem, zaśnięcie po 30 minutach walki, że może zaciekawi. Marność straszliwa niestety.
Obejrzę tylko dla Heatha, pieprzę wszystko inne w tym filmie, przynajmniej sobie popatrzę;)Chociaż wielkich oczekiwań co do samego filmu nie mam.
jak czytam te wasze posty to trace zainteresowanie tym filmem, może i faktycznie nudny, ale jesli już to również jak wy chciałbym zobaczyć jak ledger sprawdzi się w tej roli, zagadkowy aktor, w TDK był genialny, jakoś nie miałem okazji więcej oglądać filmów z jego udziałem ale siedzieć do 2 30.... to nie warto siedzieć dla tak niskiej oceny..
Ja chciałam obejrzeć, miałam dobre chęci, zaciekawił mnie temat, ale oczywiście super krótkie reklamy na Polsacie mnie zniechęciły, pół godziny puszczali TV market, reklamy jakichś rajstop i innych łóżek, a na dokładkę seks telefon, przesada lekka...... No i poszłam spać.
Ja obejrzałam do końca,mimo tych reklam rajstop;)
Scenariusz nie był zaskakujący i oryginalny. Ale i tak film nie był jakiś zły,jak niektórzy uważają- miał kilka naprawdę mocnych scen trzymających w napięciu, no i oczywiście świetny Heath:)
Polecam dekoder z nagrywarką. Naprawdę wielka rzecz. I nawet Polshit nie straszny gdy można przewijać w te i we w te. :)