Takie filmy zazwyczaj świetnie relaksują, ale ten mnie tak zrelaksował, że zasnąłem w połowie... Czyli spełnił swoje zadanie... Co by nie było. Wartka akcja, sceny specjalne jak by je amatorzy składali, a sam film sprawia wrażenie jak by wszyscy co go tworzyli mieli niezły ubaw począwszy od reżysera, skończywszy na aktorach... Robota przejmująco amatorska. Osobiście odradzam.