nalezy do rodzaju filmow,ktore ja nazywam"pustymi".brakuje w nich ekspresji nie tylko w grze aktorow,ali i w scenariuszu,ktory nie daje im zbytno pola do popisu.i "Pushing tin"nalezy wlasnie do nich!
z pewnoscia od takich nazwisk jak Newell,Cusack,Thornton,czy Blanchett oczekiwalem czegos wiecej...:( 6,5/10