Zgadzam się też go oceniłem na 6/10 i tylko dlatego, że Michael Fassbender nieźle zagrał jak by go nie było to było by niżej. W porównaniu np z Django to lipa :)
Tez zupełnie sie nie zgadzam ze nie oskarowy,sugestywny obraz nie przegadany , poruszający wazne sprawy w sposob bardzo emocjonalny ale nie słowami a mimika, muzyka, sceneria .Fassbender rewelacja, zreszta jak w poprzednich filmach McQueena nie boi sie pokazac ze sie tak wyraze "swoich bebechów" mam wrazenie ze potrafi zagrac wszystko .jest to rola oscarowa chociaz drugoplanowa zycze mu tego z całego serca. kawał dobrej roboty.oby Oscar trafił własnie do niego.