Nie ma takich, a te klonowane ich posty z wpisami cyt "wysyp ...a'la wtórny...." to tylko czcze gadanie bez pokrycia !
Czegoś autorze topicu nie rozumiem: "dobra obsada" - za chwilę "Fabuła przyzwoita" i to tylko "tyle" ? Oj chyba zagalopowałeś się odrobinę.
Faktycznie, aż 3 w ostatnich kilku latach.
A nikt nigdy nie narzeka na wysyp filmów o byłym agencie/komandosie/policjancie/cokolwiek ratującym rodzinę/walczącym z korupcją.
Daj mi przykład jednego filmu o niewolnictwie ukazanym z perspektywy niewolnika (nie "Django", piszę o czymś poważnym). Ale niech to będzie głośny film z dużej wytwórni, który przebił się gdzieś dalej poza kilka studyjnych kin w Stanach.