ten film jest idealnym przykładem na zrobienie filmu typowo festiwalowego,perfekcyjnie skrojony pod zdobywanie
nagród chociaż tak naprawdę nie wnosi nic do światowej kinematografii...owszem,świetne ujęcia,fenomenalne
aktorstwo (Pan i Pani Epps),dbałość o kostiumy,scenografię itp. ale sam film poza dramatyczną historią i zaledwie
trzema naprawdę wstrząsającymi scenami nie oferuje nic,co pomogłoby nam rozmawiać o nim jeszcze długo po
seansie,historia mówi o 12 latach ale oglądając film mamy poczucie jakby to wszystko wydarzyło się w ciągu
miesiąca...mimo wszystko obraz wciąga i warto zobaczyć,szkoda tylko,że na tych wszystkich festiwalach zdobędzie
prawdopodobnie główne laury zabierając je sprzed nosa dużo lepszej konkurencji...
Mam takie pytanie - co to znaczy, że film jest skrojony pod zdobywanie nagród? :) Nie znam się na filmach, preferuję seriale i jestem ciekawa, o czym mówisz.
obejrzyj ten film i pozostałe nominowane w kategorii ''dramat'' do tegorocznych Złotych Globów i zrozumiesz o czym mówię ;-) nagrodę zdobył oczywiście ''Zniewolony'' ale wg mnie nie zasłużył aż w takim stopniu jak ''Grawitacja'' czy ''Wyścig''
Jeśli lubisz seriale to obejrzyj "Korzenie"1977r....,czegoś co tam jest w tym filmie nie uświadczysz,ten film jest przeciętny,a tak na niego czekałem.