5,4 350  ocen
5,4 10 1 350
Znikąd donikąd
powrót do forum filmu Znikąd donikąd

Wlasnie obejrzalem ten film w ramach malego przegladu jak kino Polski ludowej przedstawialo antykomunistyczne podziemie. No pan Kutz (czy Kuc) w tym filmie pokazal sie jako wierny syn partii.
Zrobil wszystko zeby pokazac jaki bezsens miala walka podziemia, jak wszyscy ludzie byli przeciwko partyzantom. Najlepiej zapowiadajacy sie umiera, drugi daje noge (pewnie na budowe Nowej Huty pojechal), nie zabraklo oczywiscie czarnych charakterow - gwalty, rozboje, te sprawy. Nawet ksiadz przejrzal na oczy i z wladza ludowa trzyma. Charakter dowodcy oddzialu partyzantow rysowany gruba kreska, tylko troszke ciensza niz "Zubryd" w Ogniomistrzu Kaleniu - no ale w koncu mamy juz lata 70 - dekade sukcesu, hehehe.
Ogolnie nedza - agitka pokazujaca ze z komuna nikt nie ma szansy wygrac i nikt porzadny nie powinien nawet probowac.

Ze smaczkow filmowych : Grozny bierze do niewoli "doradcow" sowieckich. Czekalem czy pokazana zostanie scena ich rozwalenia, ale widac takie cos nie moglo przejsc przez mysl prawomyslnym tworcom filmu - choc sugestia padla.

I naprawde duza rzecz - scena rosyjskiej ruletki. Naprawde prekursorska w stosunku do Lowcy Jeleni, gdzie wzbudzila taka sensacje. Tutaj duzo lepsza, z wiekszym napieciem moim zdaniem - wychodzi sprawnosc warszatu partyjnego janczara Kuca. Ciekawe czy Cimino ogladal ta produkcje ?

Co do calego filmu - moge zacytowac jeden z tekstow z filmu : "sprawa polityczna" i to mocno.

ocenił(a) film na 4
marta_sk

A i jeszcze dwie sprawy :

w recenzji jest napisany rok 1945 - to chyba jednak byl bardziej 46 - bo na plocie bylo haslo "3 x TAK"

A druga to pokaznie tych dwoch oficerow angielskich - paradna scena jak jeden z nich tlumaczy sowietowi jak to by armia angielska zrobila porzadek z polska anarchia w 10 minut. A ten sowiet odpowiada - nie lzja, to nie nasz kraj (dla tych panow to przeciez kura nie ptica Polsza nie zagranica).
A potem Anglik rzucajacy papierosy i partyzanci bijacy sie o nie.
No coz - to juz byla groteska.

Ale, wlasnie dla takich scen propagandowych warto sobie odswiezyc pamiec (albo zobaczyc jak to bylo w PRLu).


użytkownik usunięty
marta_sk

zajmij sie czymś innym, bo filmoznawcy z ciebie nie bedzie.. . ps. zupa ci sie przypala.