Właśnie wróciłam z kina i nie mam gdzie obejrzeć powtórki, więc jeśli ktoś byłby tak miły i odpowiedział, bo jestem ciekawa. Co Gladys dokładnie chciała osiągnąć? Tego dnia, w którym Alex zastał swoich rodziców w transie, Gladys wyglądała zdrowiej i młodziej. Później, w nocy, gdy jej stan znowu był fatalny, powiedziała Alexowi, że jest chora i że dzieci z jego klasy mogłyby ją wyleczyć. Wiem, że przejmowała/wysysała siły życiowe ze swoich ofiar, to dosyć oczywiste, ale czy zostało to dokładnie sformułowane w filmie, czy pozostawione do interpretacji widza? Tylko to mnie interesuje.
Film nie jest tym, czego oczekiwałam (na pewno nie wątku okultystycznego), ale to porządny horror. Początkowo wydawał się nie zmierzać nigdzie, ale podzielenie filmu na rozdziały poszczególnych postaci tak niesamowicie poskładał wątki, że naprawdę z przyjemnością się to oglądało. Jedyne, co mi się nie podobało to widmo broni nad domem. Wiem, że symbolizowała ofiary w transie, które były jednocześnie ludzkimi broniami, ale zajechało trochę sci-fi w tamtym momencie, pomimo tego, że sam film to mix gatunków :D
Myślę, że jest to jedna z tych sytuacji nie jest to powiedziane wprost, ale na podstawie informacji podanych w filmie można się łatwo domyślić o co chodzi. Czyli to, że w jakiś sposób wysysała energię z ofiar.
Oryginalny tytuł to "Weapons", a ofiary stawały się broniami. Ten karabin pojawił się w śnie ojca i było to o godzinie 2:17, czyli wtedy, kiedy dzieci zostały "uzbrojone" i wybiegły z domów.
Rozumiem to wszystko, ale ta scena wyglądała jak wyciągnięta z jakiegoś filmu dla dzieci :)
To chodzi o to, żeby było przynajmniej w jakiś sposób przekazane, nie trzeba wyjaśniać w pełni, ale trochę by się przydało.
Już został zapowiedziany prequel, czyli tam pewnie będzie wyjaśnione o co chodzi z tym rytuałem, po co on itd.