Spodziewałby się kto kukieł masakrujących zwłoki-zombie Sergio Leone'go? Z czymś takim mamy tu do czynienia, co zarazem idealnie opisuje cały film. Samotne kukły przesiadujące w barze, muszą stawić czoło zombie wezwanych w celu powstrzymania mrocznego rzeźnika. Zapewniam, że krew będzie się lała strumieniami!
I na zapewnieniach się skończyło... Muszę przyznać, że czuję się zawiedziony. Opis zachęcający, wykonanie co najmniej innowacyjne, tyle, że to tak naprawdę wszystko co ciekawe w tej pozycji. Nawet muzyka, mimo, iż bardzo klimatyczna, to jak na 17 minut jakoś się jej zbytnio nie odczuwa. Wygląda to niestety jak zwykły zlepek scen (strasznie nierówna pozycja), w większości polegających na kłótniach i udowadnianiu sobie kto jest większym "frajerem". Standard, tylko ze względu na nietypowe wykonanie dam ocenę powyżej przeciętnej.