Zaraz poszukam wytłumaczenia... a myślałam, że niegłupia jestem... chyba jednak dam 2 (dodałam 1 za Ewana)
...
no poczytała i jednak dobrze zrozumiałam ale jednak uważam, że film był troche za mało sugestywny, dałabym kilka elementów.
Przypomina mi się taki film o dziewczynie, która umiera, jest napad na szkołę i też cały film jest jej wizją ooo już wiem "życie przed oczami"
Wszystko rozumiem, ale nie zmienię tego, że po zakończeniu byłam niepewna, czy przypadkiem nie straciłam ostatnich 1,5 h, a tak po dobrym filmie czuć się nie powinnam.
PS: Z góry dopisuję: wszyscy mamy na szczęście różne gusta bo świat byłby nudny, nie gorsze i lepsze, po prostu różne.