PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719855}

Zupełnie Nowy Testament

Le tout nouveau testament
6,1 27 675
ocen
6,1 10 1 27675
6,2 18
ocen krytyków
Zupełnie Nowy Testament
powrót do forum filmu Zupełnie Nowy Testament

Hehe, po premierze Bruksela wyglądałaby gorzej ni teraz Damaszek. Podejście Belgów i generalnie "europejczyków" z Zachodu do chrześcijan przypomina mi cwaniaczka zaczepiającego i nabijającego się z dziecka na wózku inwalidzkim - wie, że mu nie odda... Wyznawcę "religii pokoju" nie ruszą - ot taka poprawność polityczna.

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Św. Bernadetta i jej objawienia w Lourdes. Można dużo wymieniać. Jeśli dobrze wnioskuję nie wierzysz w Boga. Jeśli nie wierzysz w Boga to nie uwierzysz w żadne cuda, więc jakie to ma dla ciebie znaczenie?

Nie widze zadnego powiazania. Nie wierze w istnienie boga ani bogow, bo nie mam ku temu zadnych podstaw.

To czy sa jakies zdarzenia nadnaturalne to zupelnie inna kwestia.

To ze jakas kobieta widziala obrazy w swojej glowie jest Twoim zdaniem AZ TAK niezwykle?

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Świętej Bernadettcie ukazała się Maryja, więc tak, to jest niezwykłe według mnie. Poza tym te widzenia miały bardzo ważny wpływ na katolicyzm. Maryja oficjalnie została okrzyknięta Niepokalanie Poczętą. Sama to przekazała Benadettcie. Ta z kolei powiedziała to swojemu spowiednikowi. Okazało się, że w tym samym czasie Kościół zastanawiał się nad tym, czy Maryja była poczęta bez grzechu. Bernadetta nie wiedziała o tym, że dyskusje na ten temat trwają, więc zdziwiło to wszystkich kleryków.

Samo to, jaki skutek miały te objawienia świadczą o ich wielkości.

Wracając do powiązania pomiędzy tym co napisałeś a moim pytaniem. Nie wierzysz w Boga. Cuda uznawane przez Kościół Katolicki są ściśle powiązane z wiarą w Boga, a więc po prostu i w nie najczęściej nie uwierzysz. Wnioskuję z tego, że dla Ciebie każdy cud jest wymyślony. Jakie to więc ma dla ciebie znaczenie, że wymienię ci prawdziwe według Koscioła cuda?

Ludzie na swiecie maja przerozne wizje i jakos nie sa szczegolnie wyrozniani z tego powodu. Co wiecej nie mamy jakichkolwiek podstaw historycznych do przyjecia za prawde, ze ktos taki jak Maryja w ogole kiedykolwiek istnial. O wiele prawdopodobniejszym jest wyjasnienie tych wizji choroba psychiczna spowodowana nerwica eklezjogenna.

Scisle powiazane z wiara w boga (bogow) sa tez cuda uznawane przez hinduizm np slynny cud mleka. Mnie nie interesuje, co uznaje Kosciol Katolicki, bo nie stanowi on dla mnie zadnego autorytetu. Mnie interesuje czy sa racjonalne przeslanki do uznania jakiegokolwiek zdarzenia o charakterze nadnaturalnym za prawdziwe.

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Na takich osobach przeprowadza się specjalne badania, obserwacje. Są wytyczne, jakimi kierują się specjaliści. Musiałabym bardzo dokładnie znać się w temacie, aby odpowiedzieć ci na te wątpliwości wyczerpująco. Słyszałam w każdym razie o np. nakłuwaniu ciała takiej osoby, czy świeceniu jest w oczy. Podczas wizji całkowicie ona nie reaguje na bodźce z otoczenia.

Kryterium uznania cudu jest również np. to, że jeśli są to objawienia muszą się kiedyś zakończyć i mają mieć najczęściej jakiś cel.

Nakluwanie ciala powiadasz. Kosciol trzyma sie tradycji. ;)

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Nie bój się. Jest to wykonywane za zgodą osób posiadającym objawienia. Jeśli odmówią, objawienia z góry uznaje się za fałszywe.

"Musiałabym bardzo dokładnie znać się w temacie, aby odpowiedzieć ci na te wątpliwości wyczerpująco."

Mialem dokladnie tak samo jak bylem katolikiem. Myslalem, ze zaawansowane koncepcje wiary sa dostepne dla nielicznych i odgornie zakladalem, ze to wszystko jest sensowne, bo przeciez takie musi byc. Po tym jak sie doglebnie zapoznalem z wlasna wiara, zeby wygrywac w dyskusjach z ateistami... sam zostalem ateista. :)

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Myślę, że zaawansowane koncepcje wiary są dostępne dla każdego. Trzeba się tylko chcieć w to zagłębić. Jest niestety tego tak wiele, że ciężko móc odpowiadać na wszystkie pytania. Bardzo dobrze, że zechciałeś się dokształcić. Z mojego patrzenia jako katoliczki po prostu się zagubiłeś.

Tak czy inaczej będę się za ciebie modlić :) Może to nic nie znaczy w tej chwili dla ciebie, ale dla mnie wiele.

Tak, sa de facto dostepne dla kazdego. A majac aparat logiczny na poziomie liceum mozna wygrac dyskusje, operujac tym aparatem, na temat wiary z samym papiezem czy profesorem teologii. I to jest wlasnie piekne.

Jezeli zagubieniem mam nazwac stosowanie racjonalnego myslenia w kazdej dziedzinie zycia to tak - jestem zagubiony.

I oczywiscie, ze dla Ciebie wiele znaczy, bo takie "dobre uczynki" wykonuje sie dla samego siebie. Pisal o tym Heidegger.

użytkownik usunięty
PRO8L3M

W żadnym wypadku nie pomyślałam, żeby wykonać to dla samej siebie i mogę to ci nawet przysiąść. Nie zawsze robimy coś myśląc tylko o sobie :)

użytkownik usunięty

przysiąc*

PRO8L3M

racjonalne myślenie 100 lat temu zakładało, że chirurdzy nie powinni rąk myć przed operacją, ani nie muszą. To samo racjonalne myślenie kazało ludziom lobotomię robić, elektrowstrząsy i leczyć histeryzujące kobiety naświetlaniami:) I to samo racjonalne myślenie kazało ludziom wierzyć, że Ziemia jest płaska. Chcesz jeszcze jakieś smaczki odnośnie racjonalnego myślenia, siły rozumu i filozofów, którzy w późniejszych etapach twórczości przeczyli sami sobie?

użytkownik usunięty
PRO8L3M

Nie wierzysz w Boga ?

Nie wierze w istnienie zadnego znanego mi boga ani bogow.

Dziękuję za rzeczową wypowiedź, choć przyznam, że w praktyce nie dostrzegam różnicy między modleniem się do świętych, a proszeniem ich o wstawiennictwo. Nie chcę Cię urazić, ale dla mnie jest to grzech przeciw przykazaniu "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną". Nie wiedziałam, że kiedyś nie wypadało modlić się bezpośrednio do Boga, w każdym razie świadczy to o tym, jak Kościół od lat manipuluje Słowem Bożym. Uważam, że ważna jest tylko i wyłącznie modlitwa bezpośrednio do Boga.

Jeśli chodzi o "credo", bardzo dobrze rozumiem, że jest to wyznanie wiary. Jak już napisałam w którymś poście, modlę się tylko i wyłącznie własnymi słowami, między innymi po to, żeby uniknąć wypowiadania słów, w które wątpię lub nie wierzę.

W żadnym z postów nie określiłam siebie jako "katoliczki", no chyba że weźmiemy pod uwagę formalności ( chrzest itd. ), to faktycznie mogłabym powiedzieć, że nią jestem, ale na pewno moje przekonania nie są zgodne z katolicyzmem.

Koncepcja Trójcy Świętej od niemal zawsze kolidowała dla mnie z pojęciem monoteizmu i nic na to nie poradzę. Dla mnie Bóg to Bóg i nikt więcej. Widocznie nie do końca dana mi jest łaska wiary ;-)

użytkownik usunięty
misery76

Domyśliłam się z twoich wypowiedzi, że nie określiłabyś się katoliczką, dlatego kładłam nacisk na to słowo. Nie chciałam abyś poczuła się, że narzucam ci jakieś wartości :)

Jeszcze tak dla uzupełnienia modlenia się poprzez świętych i Maryję do Boga, to było to również spowodowane tym, iż uważano, ze człowiek jest zbyt marny, by móc to robić. Jest zbyt niedoskonały, by równać się z Bogiem i móc do niego mówić wprost.

W żadnym wypadku mnie nie uraziłaś :) Spotkałam się z wieloma interpretacjami kultu świętych, między innymi taką, jak twoja.

ocenił(a) film na 4
misery76

Jest różnica modleniem do świętego a modleniem o wstawiennictwo...
Przykładowo dziecko zapytać ojca o zgodę na nocowanie u znajomego albo poprosić matkę, aby spytała ojca czy może... (bezpośrednio/pośrednio).

Więc nie jest to łamaniem tego przykazania, bo nie uważają świętego za boga.

"Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi" (1. Tm 2,1)

Czy ktoś kto modli za bliźnich, może sam prosić kogoś(np. świętych) o wstawiennictwo?

(...)«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.(...)
Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie."
(J 14,6;10-11)
To kim jest dla ciebie Jezus? Jak rozumiesz te słowa z Ewangelii św. Jana?

ocenił(a) film na 4
misery76

Jest różnica modleniem do świętego a modleniem o wstawiennictwo...
Przykładowo dziecko zapytać ojca o zgodę na nocowanie u znajomego albo poprosić matkę, aby spytała ojca czy może... (bezpośrednio/pośrednio).

Więc nie jest to łamaniem tego przykazania, bo nie uważają świętego za boga.

"Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi" (1. Tm 2,1)

Czy ktoś kto modli za bliźnich, może sam prosić kogoś(np. świętych) o wstawiennictwo?

(...)«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.(...)
Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie."
(J 14,6;10-11)
To kim jest dla ciebie Jezus? Jak rozumiesz te słowa z Ewangelii św. Jana?

missior

Allah i Bóg to jedna osoba. Z tym, że muzułmanie uważają Jezusa jedynie za proroka, a chrześcijan za "ludzi księgi", którzy poznali Boga tylko częściowo i nie zaznali pełnego objawienia.

missior

Ale już rasistowskich i zupełnie nieuzasadnionych obelg typu "ciapaci", nie mogłeś sobie oszczędzić, prawda?
Po co byłoby kończyć posta na zarysowanym we wstępie rzeczowym argumencie. Trzeba było dowalić rasizmem.

Tak ostatnio najlepiej: zrezygnować z niezależnego zdania, pożegnać się z rozsądkiem, wszelkie niesnaski i pretensje argumentować chamstwem o "muslimach" (choć burdel robią te małpiszony z Daesh, Boko-Haram czy AlQuaidy, których się wstydzą sami muzułmanie - a gdy nazwać wszystkich katolików pederastami, bo ich księża obmacują dzieci, to wtedy gigantyczny skandal), rasizmem (bo wiadomo, rasa panów - aryjczyków... a nie, sorry... Niemcy są jednak złe, bo żydomasoneria. Z resztą Hitlerowi chodziło przecież o narodowości germańskie, a nie jakieś słowiańskie bydło - bo tak dosłownie nazywał to, co przy Stalinie - m.in. Polska), czy nacjonalizmem (zupełnie jakby islam to była narodowość, czy konkretny kraj z którym się jest w konflikcie).

Nie wszystkie te zarzuty odnoszą się do Ciebie, ale serio - o ile obelgi w uzasadnionych okolicznościach, czy np. pod wpływem frustracji i zmęczenia jakimś tematem zrozumiem... tak jechanie po całości w kierunku jakiejkolwiek religii uważam za niskich lotów: "darcie łacha". :/

misery76

"Co do samego Boga, zgadzam się z Tobą, raczej jest jeden i ten sam dla wszystkich monoteistycznych religii".

Nie. Chrześcijaństwo jako JEDYNA religia wierzy w jednego Boga w trzech osobach.

szarosen

Jeśli przeczytasz uważnie posty innych użytkowników, znajdziesz wyznania chrześcijańskie, w których nie uznaje się Trójcy Świętej. Chrześcijaństwo nie kończy się na katolicyzmie. Chrześcijaństwo to religia, w obrębie której występuje wiele różnych wyznań, a katolicyzm jest tylko jedną z wielu. Owszem, jako jedyna religia uznaje Trójcę, ale, jak wynika z dyskusji na tym forum, nie dotyczy to wszystkich chrześcijan. Podobnie w obrębie islamu są różne wyznania ( główne odłamy to sunnici i szyici ). O judaizmie się nie wypowiem, bo nie mam na ten temat wiedzy, ale pewnie też mają różne wyznania.

Co do tego samego Boga, to podtrzymuję moje zdanie. Bóg Ojciec jest jeden i ten sam. Czy naprawdę wierzysz w istnienie osobnych bogów dla muzułmanów i żydów? Osobiście nie byłabym w stanie uwierzyć w istnienie więcej niż jednego Boga. Moim zdaniem jest Jeden, dla wszystkich ludzi na świecie. Różnimy się tylko poglądami na temat tego, w jakiej postaci występuje i pewnie dowiemy się prawdy dopiero Po Tamtej Stronie, o ile w ogóle ;-) To tylko kwestia dogmatów. Bóg jest jeden.

misery76

czy ten bóg, który nakazuje dżihah - "śmierć niewiernym!", który "swoim" wyznawcom prawi: "mienie, kobiety i krew niewiernych należą do was" i ten BÓG, który nakazuje miłować nieprzyjaciół, modlić się za tych, którzy was nienawidzą i przebaczać oprawcom to TEN SAM ??? bzdura, bzdura po trzykroć BZDURA! bogiem islamistów jest szatan i tyle w temacie!

xatt1975

Nie wiem, czy warto zaczynać dyskusję na ten temat, bo jako osoba mieszkająca w kraju muzułmańskim, mam nieco inny i chyba szerszy obraz sytuacji, bo znam ją z obydwu stron, a nie tylko z jednej. Zdaję sobie sprawę, że cokolwiek bym nie napisała dobrego o islamie, i tak będę w Polsce wrogiem numer jeden, więc nie wiem, czego konkretnie ode mnie oczekujesz. Że przyznam Ci rację? Na pewno nie, bo musiałabym skłamać i wykazać się ignorancją.

Powiem Ci, że gdybyś znał Koran lepiej, wiedziałbyś, że islam dopuścił zabijanie niewiernych tylko w obronie własnej ( w przypadku, gdy Bizantyjczycy złamaliby zawarte z muzułmanami przymierze ). Nie wiedzieć czemu, na przeróżnych forach ludzie cytują tylko połowę osławionego cytatu o zabijaniu niewiernych, pomijając całkowicie fragment o przymierzu.

Wiesz, ostatnio w polskiej TV pokazano reportaż, w którym zawinięto Biblię w obwolutę Koranu i czytano jej fragmenty ludziom na ulicy. Było to w którymś z europejskich krajów. Ludzie byli przerażeni i zgorszeni cytatami, cały czas tkwiąc w przekonaniu, że słuchają fragmentów Koranu. Po ujawnieniu prawdy i zdjęciu obwoluty, byli zszokowani, bo nie mieli świadomości, że Biblia zawiera równie absurdalne, nawołujące do przemocy, urągające kobietom itp. słowa, co Koran. Po prostu taki był w dawnych czasach język, tak a nie inaczej postrzegano pewne sprawy. Nie można czytać takich Ksiąg, nie biorąc poprawki na ówczesne realia, tak przecież odmienne od współczesnych. Takimi cytatami można by żonglować bez końca i żadna z religii nie pozostałaby w tyle.

Mieszkam od paru ładnych lat w kraju muzułmańskim, wszelkie zamachy terrorystyczne są tu głośno krytykowane przez imamów na piątkowych kazaniach w meczecie. Żaden ze znanych mi praktykujących muzułmanów nie popiera zabijania chrześcijan. Jest to bardzo ciężki grzech, zaliczany do "haram" czyli czynów niedozwolonych. Są tak samo jak my przerażeni tym, co się dzieje. Muzułmanie w Syrii ( i nie tylko ) uciekają przed ISIS i boją się ich tak samo jak my w Europie. ISIS i inni terroryści to samozwańczy muzułmanie, nie widzę tu żadnego związku z islamem takim, z jakim ja spotykam się od lat na co dzień. Zamachowcy są wspólnym wrogiem całego świata, również muzułmańskiego i podkreśla się to w każdym programie publicystycznym, nie tylko w Europie, tutaj w Egipcie również.

Smutne jest to, że tylu ludzi powiela schematyczne myślenie na temat tych ludzi. Gdyby naprawdę ich celem było zabijanie niewiernych, dawno by nas wszystkich nie było. Jak to jest według Ciebie możliwe, że od tylu lat przebywam wśród nich i nie dzieje mi się żadna krzywda? Przecież zgodnie z Twoją teorią jako niewierną powinni mnie już dawno temu zabić. Chyba nie byłoby to zbyt trudne do wykonania, nie uważasz? Jakim cudem mieszka tu od lat tylu Polaków, Rosjan, Europejczyków? Mógłbyś to wyjaśnić?

A wracając do poruszonego przez Ciebie tematu, czy interesowałeś się kiedykolwiek, kim dokładnie są zamachowcy? Kiedy po każdym zamachu czytam na ten temat, okazuje się, że to zwykli bandyci i przestępcy. Ludzie, którzy często już od dawna byli w konflikcie z prawem. Bardzo często dealerzy narkotyków, handlarze ludzkimi organami i dziećmi, narkomani, osoby nadużywające alkoholu, prowadzący bardzo rozwiązły tryb życia ( w tym prostytutki ), często tacy, którzy "przeszli na islam" kilka dni przed zamachem i nigdy nie mieli w rękach Koranu. Niestety są wśród nich młodzi chłopcy i dziewczęta, którzy zostali już we wczesnym wieku poddani praniu mózgu i naprawdę są przekonani, że działają w imię Boga. Generalnie są to ludzie na krawędzi życia, którzy często mają bardzo słabą, podatną na manipulację psychikę i naprawdę niewiele do stracenia. Wiem, jakie zasady wyznają muzułmanie i uwierz mi, że ludzie zachowujący się w ten sposób, nawet jeśli na papierze są muzułmanami, mają tak naprawdę gdzieś swoją religię, więc łączenie zamachów i zwykłych bandyckich grup przestępczych pokroju ISIS z islamem nie ma dla mnie najmniejszego sensu.

To, że Ty i wielu Europejczyków myślicie w ten a nie inny sposób, jest właśnie efektem manipulacji i wieloletniego prania ludzkich mózgów. Jeśli ileś razy w roku usłyszysz i przeczytasz, że oto tu i tu miał miejsce kolejny zamach "w imię Boga", to nie dziwię Ci się, że w końcu zaczniesz wierzyć w to, że tak właśnie jest. Sęk w tym, że zamachowcy tak naprawdę mają islam i Boga głęboko w d... Ich celem jest władza i pieniądze, a nie Bóg. Naprawdę wierzysz w ich bajeczkę o religii? To zwykli manipulanci. Ci biedni wysadzający się w powietrze ludzie to tylko ich mróweczki od czarnej roboty, zmanipulowane i zmamione obietnicą Raju, często nie mające tu na Ziemi nic do stracenia. Jeśli oglądasz czasami polskie programy publicystyczne, wiesz pewnie, że jednym z nadrzędnych celów ISIS jest pogłębianie konfliktu i sianie nienawiści między muzułmanami a resztą świata. Robią to właśnie poprzez głoszenie nienawiści i przypisywanie działalności przestępczej religijnego znaczenia. I bardzo dobrze im to sianie konfliktu wychodzi, co widać choćby na Twoim przykładzie. Być może sama podzielałabym Twoje poglądy, gdyby nie to, że znam muzułmanów bardzo dobrze.

Czy widziałeś, co działo się po zamachu w Paryżu? Setki tysięcy muzułmanów wstawiło na Facebooku i Twitterze zdjęcia z napisem "Not in My Name!" W Boże Narodzenie kościół w Paryżu był w geście pojednania chroniony korowodem muzułmanów, żeby bez przeszkód i bezpiecznie mogła się tam odbyć świąteczna msza.

Czy wiesz, co działo się tu gdzie mieszkam po zamachu na rosyjski samolot? Tutejsi Egipcjanie opłakiwali swoich rosyjskich przyjaciół, którzy zginęli w tym zamachu. Uwierz mi, że nikt nie był zadowolony i nikt nie mówił, że zginęli słusznie czy w imię Boga. Akurat wiem, bo część ludzi z tego samolotu wypoczywała w naszej miejscowości i przylatywali tu do nas na wakacje od lat.

Trwa też aktualnie nieco komiczna akcja, w której muzułmanie w sposób dla nas śmieszny, a uwłaczający dla ISIS odpowiadają na Twitterze na ich odezwy by zabijać niewiernych. Można znaleźć w Internecie.

Masz rację, bogiem islamistów jest Szatan, ale Bogiem muzułmanów, czyli wyznawców islamu jest ten sam Bóg, który jest naszym Bogiem. Jeśli islamista i muzułmanin to dla Ciebie to samo, przeczytaj raz jeszcze wszystko, co powyżej napisałam.

Podzieliłam się z Tobą moimi doświadczeniami i odczuciami. Zdaje sobie sprawę, że nienawiść do muzułmanów jest w Polsce tak silna, że pewnie będę teraz atakowana, ale być może choć jedna z czytających osób nieco przemyśli, czy faktycznie utożsamianie grup przestępczych z religią ma jakikolwiek sens, tylko dlatego że dana grupa pod tę religię się podszywa? Dla mnie to wierutna bzdura, która niestety już obrosła w legendę.

Dodam, że nie jestem muzułmanką i absolutnie nie zamierzam nią być ani teraz, ani w przyszłości. Celem mojej wypowiedzi jest wyłącznie obrona milionów ludzi, którzy, wierzcie mi, nie mają nic wspólnego z tym, co dzieje się teraz na świecie, a mimo to notorycznie są za to obwiniani i traktowani jak ludzie gorszej kategorii.

Na koniec jeszcze przypomnę, że my też mieliśmy swoją grupę przestępczą, która "w imię Boga" zabijała innowierców. Nazywała się Święta Inkwizycja. Parafrazując Twoje słowa, mogłabym teraz powiedzieć, że chrześcijaństwo to w takim razie też religia szatana, skoro takie rzeczy się działy. Chyba mi nie powiesz, że popierasz Świętą Inkwizycję? Jeśli tak, nie różnisz się niczym od islamistów. Jeśli nie, to świetnie i wyobraź sobie, że muzułmanie też nie popierają ISIS.

Uffff............ ;-)


ocenił(a) film na 7
misery76

Prowokacja z czytaniem Biblii w okładce Koranu była miałka. Wzięli Stary Testament, który w oderwaniu od Nowego był po prostu barbarzyński, i czytali fragmenty pełne okrucieństwa. Islam w przeciwieństwie do Chrześcijaństwa nie ma swojego Nowego Testamentu, nie mówi swoim wyznawcom "nie traktujcie mnie dosłownie, wczytajcie się głębiej". Ta religia, porównując, jest na etapie poprzedzającym wojny krzyżowe. Dobrze, że w Polsce jej nie chcemy. Dzięki temu mogliśmy w spokoju wyjść na ulice naszych miast i celebrować nadejście nowego roku.

agrutko

Ja również w spokoju celebrowałam nadejście Nowego Roku i w dodatku w towarzystwie prawie samych muzułmanów. Przedziwne, nieprawdaż?

ocenił(a) film na 7
misery76

We Francji, Belgii i Niemczech nie celebrowali w spokoju.

agrutko

Wiem, ale to nie wina muzułmanów, tylko bandyckiej grupy przestępczej o nazwie ISIS, złożonej z psycholi, wykolejeńców i zwyrodnialców, z którą żaden prawdziwy muzułmanin się nie utożsamia i której działalność została oficjalnie potępiona przez wszystkich islamskich duchownych. By odpowiedzieć szczegółowo na Twój post, musiałabym skopiować całą moją długą wypowiedź powyżej. Masz chwilkę czasu, to po prostu przeczytaj.

ocenił(a) film na 7
misery76

Chodzi o treść Koranu i o to jak oddziałuje na ludzi. Ty, ja albo ludzie idący obok procesji w Paryżu wiemy, że Koran ma drugie dno. Książkę weźmie do ręki człowiek mniej inteligentny albo wrażliwy, wszystko potraktuje dosłownie i zacznie wcielać w życie. Koran to podstawowa księga muzułmanów i powinna być wzięta do obejrzenia przez ludzi świeckich, którzy obiektywnie ocenią czy zawarte w niej teksty nie nawołują do nienawiści i pogardy. Jeśli tak jest (a tak jest) to powinna zostać zakazana. Przynajmniej w krajach cywilizowanych.

agrutko

Czy to Biblia, czy to Koran, wszędzie można znaleźć jakieś drugie dno. To są teksty pisane wiele lat temu. Każdy cytat można interpretować na wiele sposobów, zależy jak komu w danej chwili wygodniej. Nawet poszczególne słowa mają czasami wiele znaczeń. Koran został już przeanalizowany na wszelkie możliwe sposoby. Ponieważ jest napisany trudnym, poetyckim językiem, specjalnie wykształceni w tym celu duchowni islamscy stworzyli fatwy, które dokładnie i współczesnym językiem objaśniają znaczenie poszczególnych sur ( czyli jak należy je rozumieć i co Bóg miał na myśli ) i żadna z fatw nie nawołuje do zabijania innowierców. Rozumiem, że mogłeś nie wiedzieć o istnieniu fatw, bo ja też dowiedziałam się o tym dopiero, gdy już mieszkałam w Egipcie. Zresztą w Biblii też znajdziesz niejedno nawoływanie do przemocy i niejeden fragment, który nie wiadomo, jak interpretować. Zawsze znajdą się fanatycy, którzy będą je interpretować po swojemu. Nie mamy na to żadnego wpływu, tym bardziej, że to tylko ich wymówka. Wbrew temu, co głoszą, nie działają w imię Boga i sami świetnie o tym wiedzą ( wyjaśniłam to w długim poście ). To nie Koran jest winny.

Jeśli chodzi o zakazanie Koranu, to jest jeden kraj na świecie, w którym Koran jest na liście ksiąg zakazanych i jest to Japonia. Ponadto w Rosji nie wolno tłumaczyć Koranu na rosyjski, czyli jest dostępny tylko w oryginale. Co do Biblii, to jest zakazana tylko w Arabii Saudyjskiej i na Malediwach. Nie pochwalam takiego działania. Koran, podobnie jak Biblia i Tora, to najważniejsze księgi w dziejach ludzkości, jakie kiedykolwiek powstały, zarówno pod względem kulturowym, literackim, jak i historycznym, pomijając już samą religię. Zakazując Koranu, pozbawilibyśmy tożsamości religijnej i kulturowej co najmniej jedną czwartą ludności świata.

Jako ciekawostkę dodam, że w XVI wieku Biblia była surowo zakazana przez... Watykan. Chodziło o to, żeby tylko Kościół miał prawo jej interpretowania i żeby zwykli ludzie nie mieli dostępu do oryginalnego tekstu. Pewnie stąd tyle rozbieżności między tym, co mówi Pismo Święte a co głosi Kościół.

Co miałeś na myśli, pisząc "przynajmniej w krajach cywilizowanych"? A które to kraje? Czy jest gdzieś oficjalna lista krajów cywilizowanych i nie cywilizowanych? Czy według Ciebie Ty żyjesz w kraju cywilizowanym, a ja już nie? Co dokładnie przyjąłbyś jako kryterium przy tym podziale? Pytam bez złośliwości, z czystej ciekawości.

Popatrz, co Hitler i Stalin zrobili ze światem w ubiegłym wieku i na jaką skalę. I wcale nie czytali Koranu. Świrów na świecie niestety nie brakuje, nie tylko w arabskim świecie.

ocenił(a) film na 7
misery76

Cywilizowane kraje, czyli takie w których jest powszechny dostęp do edukacji. W krajach bliskiego wschodu i w Afryce jest z tym różnie. Tym łatwiej jest tam pojechać, zmanipulować niepiśmiennych arabów i obiecać, że jak wysadzą się w Paryżu podczas celebracji nowego roku to dostaną kilkadziesiąt dziewic, połączą się ze zmarłą żoną, czy inną bajkę. A taki arab pójdzie i się wysadzi. Tych ludzi należy edukować, ale nie na terenie Europy, bo tu ci zmanipulowani przez religię stanowią zagrożenie. Na terenie Europy Koran powinien być zakazany.

agrutko

Jeśli chodzi o manipulację ludźmi o słabej psychice czy mniej wykształconymi, zgadzam się z Tobą całkowicie. Właśnie o tym zjawisku pisałam w moim długim poście. Sęk w tym, że ludzie przemieszczają się, podróżują, korzystają z Internetu, TV i innych mediów. To, że ktoś mieszkałby w kraju, w którym Koran byłby zakazany, nie oznacza, że nie mógłby przeczytać go w innym kraju. Jesteśmy globalną wioską i nie da się odciąć obywateli danego kraju od informacji z zewnątrz. Cenzura musiałaby obejmować Internet, media, trzeba by zakazać podróży itp. Jak to się ma do wolności słowa i przekonań, no i w ogóle do ogólnopojętej wolności mieszkańców Europy?

Pisałeś wcześniej, że zakaz miałby obejmować kraje cywilizowane i piszesz, że są to takie, w których jest powszechny dostęp do edukacji, po czym piszesz, że na terenie Europy. W kraju, w którym mieszkam ( Egipt ) jest powszechny dostęp do edukacji, czyli zgodnie z Twoim kluczem jest cywilizowanym krajem, ale nie leży on w Europie. Musisz chyba sprecyzować kryteria ;-)

Tak czy inaczej, mimo różnicy naszych poglądów, jestem Ci wdzięczna za możliwość kulturalnej dyskusji na tak drażliwy temat. Nie ze wszystkimi tutaj można spokojnie i rzeczowo wymienić się poglądami.

misery76

Ci co gwałcili kobiety w Kolonii na Sylwestra, czy też w innych niemieckich miasteczkach, to WSZYSCY, CO DO JEDNEGO, bandyci i wykolejeńcy? Ciekawe rzeczy piszesz, bo z tego wynika że ludność Syrii to w dużej części sami bandyci i wykolejeńcy:)

Gats_2

Skoro gwałcili, to zdecydowanie bandyci i wykolejeńcy. A co, może masz inne określenie na takich ludzi?

To Ty ciekawe rzeczy piszesz. Skąd masz niby takie dane, że ludność Syrii to "sami bandyci"? Co to znaczy "w dużej części"? Ile procent? Nie wiedziałam, że ci, co gwałcili, to "większa część Syrii". Jest to w takim razie jakiś mikroskopijny kraj.

Może byś coś napisał na temat, ilu jest gwałcicieli i innej maści przestępców wśród Niemców, Polaków itd. O tych przypadkach jest jakby ciszej w mediach, nie sądzisz? Choć ilość takich przestępstw jest naprawdę bardzo duża. Po prostu są z medialnego punktu widzenia mało "atrakcyjne", a nikt się przecież na co dzień nie kwapi by zaglądać do statystyk. Co innego jak to zrobi Syryjczyk, to dopiero jest medialna heca!

Mieszkam od sześciu lat w kraju islamskim i jakoś nikt mnie nie zgwałcił, więc chyba coś tu się nie zgadza.

Polacy przykładowo są postrzegani w Europie jako złodzieje, zacofańcy i osoby nadużywające alkoholu. Czyżbyś się identyfikował z takim profilem Polaka? Bo ja absolutnie nie. To tylko utarte stereotypy. Nie zmienia to faktu, że tak właśnie jesteśmy postrzegani przez pewną część tych "lepszych" Europejczyków i jest to raczej niefajne uczucie.

I żeby była jasność, nie usprawiedliwiam absolutnie takich zachowań ( patrz pierwszy akapit mojej wypowiedzi ). Chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że przestępstwa popełniają przedstawiciele wszystkich narodowości.

misery76

Napisałem sążnisty post o tym, że jakoś nie wszystkie narodowości gwałcą na potęgę, bo gwałtów masowych i grupowych nie spotyka się na taką skalę wśród białych Amerykanów lub Europejczyków, ale Filmweb go zablokował. Cenzura wiecznie żywa, a przecież mamy wolność słowa i demokrację.

Gats_2

Kiedy bezdomny Polak koczował w Anglii, wydalano go ciupasem do ojczyzny. jakie konsekwencje spotkają Ahmeda za gwałcenie? Większy zasiłek za cierpienia psychiczne? W Szwecji liczba gwałtów wzrosła, a kto je popełnia? Czy nie śniadzi, wyniszczeni wojną uchodźcy z Somalii wyznający Allaha?

Gats_2

Nie wiem, co spotka Ahmeda, to już sąd niemiecki zdecyduje. Ale Ty, widzę, znasz już odpowiedź.

Odnośnie Szwecji, poproszę o link do oficjalnych statystyk.

I jeszcze jedno - ktoś, kto naprawdę ( a nie tylko formalnie ) jest wyznawcą Allaha, nigdy nie zgwałci kobiety, bo jest to czyn z kategorii "haram" czyli surowo wzbroniony i wyraźnie mówią o tym muzułmańskie fatwy. Mówi Ci to osoba mieszkająca w kraju islamskim. Czy polskiego gwałciciela nazwiesz "wyznawcą Jezusa"? Zastanów się, co piszesz, człowieku.

misery76

Oni nie gwałcą kobiet: oni gwałcą niewierne. taka mała różnica: gwałcić nie wolno swojej, ale giaurke już tak:) mam pytanie: chodzisz po ulicy tak, jakbyś sie ubierała w Polsce: czyli spódnica, gołe nogi, szpilki, bluzka z dekoltem? Jak wrażenia?

Gats_2

Człowieku, kto Ci takich głupot nagadał? Znasz choćby jedną fatwę muzułmańską na ten temat? Powtarzasz jak papuga to, co gdzieś usłyszałeś i tyle. Gwałt na jakiejkolwiek kobiecie jest "haram".

Odpowiadając na Twoje drugie pytanie - tak, ubieram się dokładnie tak, jak ubierałam się w Polsce.

Gats_2

A gołe nogi i dekolt to najlepiej działają na polskich robotników ( i nie tylko robotników ). Trudno przejść, nie usłyszawszy prostackich gwizdów lub komentarzy. Czy oni też wyznają Allaha?

A tak w ogóle, to nie rozumiem słowa "czyli" w Twojej wypowiedzi. Nie wiedziałam, że w Polsce trzeba nosić szpilki i bluzkę z dekoltem, choć mieszkałam tam ponad 30 lat. A to dopiero!

misery76

Bo w Polsce trzeba nosić obowiązkowo burkę, czador czy co tam nosi muzułmańska kobieta. Zawsze mi się wydawało że spódnica i bluzka z siakim takim dekoltem jest dość powszechnym kobiecym ubiorem, który każda kobieta zakłada przynajmniej kilka razy w roku:) Polscy robotnicy gwiżdżą, ale nie próbują nachalnie obmacywać jak to robią spragnieni blondynek, wyposzczeni muzułmańscy chłopcy w takiej Belgii (wiadomość z pierwszej ręki od ludzi tam mieszkających, idzie kobieta, zwłaszcza blondynka, broń Boże z gołymi ramionami, wali za nią stado śniadolicych i próbuje macać, dotykać, rzucając komentarze o k..wach. Ale że na Ciebie tak nie wołają to powiesz, że to fałsz i nic takiego NA CAŁYM ŚWIECIE nie ma miejsca:)

Gats_2

Mówisz że w każdej nacji są przestępcy i gwałciciele. Ale nie w każdej nacji gwałcą w biały dzień dziewczynę we 20. Nie w każdej nacji uchodźcy podpalają przedmieścia bo socjalu za mało i pracy od ręki nie dostają. Polacy, których tak potraktowano po II WŚ przez zachodnich sojuszników, nie podpalali przedmieść Edynburga, Londynu, Nowego Jorku, nie gwałcili jak zwierzęta kobiet, jeśli znasz udokumentowane historycznie takie przypadki, podaj proszę jakieś bliższe informacje. ZDRADZENI I WYSTAWIENI STALINOWI PRZEZ ALIANTÓW POLSCY ŻOŁNIERZE NIE GWAŁCILI NA SYLWESTRA ANGIELEK, AMERYKANEK, KANADYJEK, NIE PODPALALI PRZEDMIEŚĆ ANI NIE UCINALI GŁÓW POLICJANTOM. ILE GŁÓW OBCIĘLI POLACY STRAŻNIKOM W OBOZACH DLA DIPISÓW? Dlaczego wyniszczeni wojną, zastraszeni uchodźcy, którzy tak nas mieli ubogacać kulturowo, tak się odwdzięczają swoim dobroczyńcom we Francji i Niemczech? Wyjaśnij. Tylko nie pisz, ŻE U CIEBIE W EGIPCIE TAK NIE POSTĘPUJĄ. I jakoś zobacz tylko jedna nacja wyczynia takie ekscesy, przypadek?;)

Gats_2

Na jakim świecie Ty żyjesz? Przypadków takich jest cała masa, a akurat w gwałtach to chyba przodują żołnierze amerykańscy. Pierwszy z brzegu przypadek, a raczej cała ich seria, to choćby sytuacja z lat 2003 - 2007, kiedy to biali amerykańscy żołnierze gwałcili w Kolumbii nawet nie kobiety, ale kolumbijskie dziewczynki (!) i do tego nagrywali to wszystko na taśmy ( co na szczęście ułatwiło pracę prokuraturze ). Zgwałconych dziewczynek tylko w tej bazie było 54. Chcesz więcej przykładów? Poczytaj sobie. Trudno żebym Ci kopiowała cały Internet, chyba masz do niego dostęp, skoro tutaj piszesz. Przestępstwa takie i inne popełniają ludzie każdej nacji, ale jest grupa ludzi, jak przykładowo Ty, która lubuje się w piętnowaniu muzułmanów, tak jakby byli oni winni wszystkiemu, co złe na świecie. Obudź się, człowieku i zacznij myśleć racjonalnie a nie stereotypami.

I jeszcze jedna rada - wyłącz Caps Locka z łaski swojej, potrafię czytać małymi literami.

misery76

Caps Locka nie używam żeby krzyczeć, ale dla podkreślenia pewnych treści, używałbym Bolda gdyby opcje formatowania były dostępne. Ludzie zaś tacy jak ty z uporem osła bronią SWOICH W KRAJU, W JAKIM MIESZKAJĄ, NIE DOSTRZEGAJĄ, ŻE CI SWOI NA EMIGRACJI ZACHOWUJĄ SIĘ JAK ZWIERZĘTA. Statystyka. Ja Ci piszę o przypadkach z Francji, Belgii i Niemiec, Ty mówisz tylko o swoim kraju. Statystyka po mojej stronie. I dalej nie umiesz się odnieść, czemu takie rozróby wyczyniają TYLKO śniadolicy wyznawcy Allaha:) Zgrabnie omijasz trudny dla Ciebie temat, jak polityk. A ja napisałem wyraźnie: skrzywdzeni układem jałtańskim Polacy nie gwałcili kobiet i nie ucinali głów amerykańskim żandarmom. natomiast ucinają głowy siedzący na socjalu i korzystający z dobrodziejstw zachodniej cywilizacji islamiści. Zwykli ludzie, tacy jak Twoi sąsiedzi.

Gats_2

"I dalej nie umiesz się odnieść, czemu takie rozróby wyczyniają TYLKO śniadolicy wyznawcy Allaha:)"

???

Potrafisz w ogóle czytać ze zrozumieniem? Właśnie się do tego odniosłam i podałam Ci jeden z wielu przykładów, że NIE TYLKO "śniadolicy" robią takie rzeczy, ale w ogóle na ten przykład nie zareagowałeś, jakby w ogóle nie było go w moim poście, a jest to tylko jeden z wielu licznych przypadków.

Islamista i muzułmanin to zdecydowanie nie to samo, ale Twój ośli ( korzystam tu z określenia, jakim podsumowałeś moje poglądy ) móżdżek najwyraźniej nie jest w stanie wychwycić różnicy.

Dlaczego uczepiłeś się Polaków? Amerykanie to nie "biali"? Nie pasuje Ci przykład? Prawda w oczy kole? Pogrzeb trochę w sieci, znajdziesz inne przykłady. Masz czas na wyszukiwanie artykułów o "śniadych", znajdziesz i tysiące innych przykładów, gdzie inne nacje popełniają o wiele większe okrucieństwa.

Jaka niby statystyka jest po Twojej stronie? Nie wiem, o czym mówisz. Twój problem polega na tym, że nazywasz "zwierzętami" i wrzucasz do jednego worka rzesze ludzi, tylko dlatego, że mają inny odcień skóry lub wyznają inną niż Ty religię. Oni tak samo wstydzą się za "swoich" i potępiają takie zachowanie.

No i nie wiedziałam, że znasz moją rodzinę i moich sąsiadów lepiej ode mnie samej i wiesz, jak się zachowują lub zachowaliby za granicą. Czyżby jakieś paranormalne zdolności? A ilu znasz osobiście muzułmanów? Ilu z nich wyrządziło Ci jakąkolwiek krzywdę? Z iloma z nich usiadłeś i porozmawiałeś na jakikolwiek temat? Pierdzisz tylko na lewo i prawo nienawiścią i naprawdę nie wiem, co chcesz przez to udowodnić lub osiągnąć.

Nie pisz już do mnie, rasisto, bo widzę, że Twój przypadek jest nieuleczalny. Psujesz mi tylko niedzielę, a i tak nic, co piszę, za Chiny do Ciebie nie trafi. Porozmawiaj sobie z kimś innym na tym forum, jest tu trochę ludzi, którzy - jak widzę - również się z Tobą nie zgadzają.

Życzę powodzenia w dalszym ślepym szkalowaniu opinii milionów niewinnych ludzi, ale mnie w to na pewno nie wciągniesz, więc daruj już sobie, z łaski swojej.

misery76

Ja nazywam zwierzętami gwałcących i podpalających budynki typków, jak nazwiesz takie zachowania? Ty nazywałaś ich bandytami i degeneratami:) ja nie piszę o gwałtach wojennych, ale o gwałtach dokonywanych przez wyniszczonych wojną emigrantów, którzy mieli nas ubogacać kulturowo. I proszę o przykłady masowych gwałtów dokonywanych przez uchodźców z USA, Francji bądź Hiszpanii:) Tutaj troszkę ludzi się ze mną nie zgadza, ale na innych forach proporcja odwrotna: ludzie bywali i znający realia zdają sobie sprawę z muzułmańskiego zagrożenia i śmiało o tym piszą. Nie pisz już do mnie, osobo z mózgiem spranym tolerancją, bo tacy ignoranci jak Ty pozwolili na dojście do władzy Hitlera. On też przecież miał być spokojny i przyjazny: kochał zwierzęta i był wegetarianinem, a zeznania świadków mówią, że był nawet miłym i grzecznym człowiekiem:) O jaką statystykę pytasz? No to ja Ci mówię: czemu w krajach zachodnich islamscy emigranci zachowują się jak zwierzęta, którzy widząc kobietę z nagimi ramionami szarpią ją i nazywają łatwą k...wą? Przypadków milion, filmiki ogólnodostępne i do obejrzenia. Jak to wyjaśnisz? Bo, jak rozumiem, grupki białych Amerykanów w Stanach robią tak na porządku dziennym, co chwila:)

Gats_2

"ja nie piszę o gwałtach wojennych"

A ja piszę też o wojennych i co? Widzisz jakąś różnicę między nieletnimi kolumbijskimi dziewczynkami gwałconymi latami masowo przez białych Amerykanów a Niemkami molestowanymi przez Syryjczyków? Jak śmiesz usprawiedliwiać dorosłych mężczyzn, gwałcących niewinne dzieci, tylko dlatego, że byli to żołnierze a nie cywile? A przypadków takich była cała masa, nie tylko w Kolumbii. Czyli w takiej sytuacji według Ciebie można i nie podlega to dyskusji, tak? Jesteś chory, człowieku.

Nadal czekam na Twój komentarz odnośnie molestowania i gwałcenia na ogromną skalę dzieci przez katolickich księży. Na ten temat też nic nie napiszesz, co cwaniaczku? To też się nie liczy, tak? A może to byli "śniadzi" księża?

Muzułmanie też nie postępują tak "na porządku dziennym", no ale Ty wiesz lepiej, choć to akurat ja mieszkam w islamskim kraju. Uprzedzając Twój kolejny atak, Egipt nie jest jedynym krajem islamskim, w którym byłam. W żadnym z nich nie byłam szarpana ani wyzywana z powodu nagich ramion. Oczywiście, że są takie filmiki, bo to się pewnym kobietom zdarza, ale pisanie, że jest to regułą, że jest to "na porządku dziennym" i że "tylko śniadzi" tak postępują jest chorą, ohydną manipulacją.

Lecz się, człowieku, póki nie jest za późno. W przeciwnym razie zgnijesz z nienawiści.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
scarletmara79

Tak jak piszesz, wszystko zależy od osobistych doświadczeń. Moje są akurat wyłącznie pozytywne. Spotykam się tu na co dzień z respektem i szacunkiem i zdecydowanie nie widuję scen, jakie opisujesz, co oczywiście nie oznacza, że incydenty tego typu nie mają w ogóle miejsca. Kiedy parę lat temu jeszcze tu nie mieszkałam i przyjeżdżałam jako turystka, oczywiście traktowali mnie może odrobinę inaczej, ale ograniczało się to do niewinnych, słownych komplementów gloryfikujących moją urodę ;-) ale nigdy nie były to wyzwiska czy najmniejsze choćby fizyczne molestowanie. Byłam też w Maroko i Jordanii i tam było podobnie. Oczywiście wierzę Ci i rozumiem, że Twoje doświadczenia są odmienne. Dla mnie Egipt jest drugim domem, czuję się tu dobrze i jestem dobrze traktowana, więc akurat nie mam powodów, by pisać o tych ludziach źle. Pozdrawiam ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones