Film średni. Właśnie w IMAX obejrzałem i szczerze gdyby nie piękne ciała aktorek to jeszcze niżej bym ocenił. Akcja i ogólny odbiór filmu to połączenie Mission impossible oraz szybkich i wściekłych ale niestety zrealizowane na poziomie kiepskiego akcyjniaka ze Stevenem Segalem z ostatnich lat. Ktoś miał pomysł na kilka scen i dołączył do tego jakąś fabułę, która jest po prostu fatalna i przewidywalna. Do tego CGI na poziomie filmów sprzed 15 lat.
Ratują to sceny walk, mimo że momentami rażą głupotą to świetnie się je ogląda.
Fabuła 2/10
Dialogi 1/10
Sceny akcji 7/10
Sceny walk 8/10
aktorki w sexy bieliznie 10/10
Jako relaks film się nadaje, ale uwaga by wyłączyć myślenie.