Wlasnie obejrzalem XXX2 w domowym zaciszu i po prostu musialem podzielic sie wrazeniami z tego zalosnego kina akcji, ale do rzeczy. Dokladnie jak pisal juz moj poprzednik pierwsza polowa jakos idzie do obejrzenia, brawurowe sceny kaskaderskie, "refleks" ice cube hehe szczegolnie jak ucieka z wiezienia i skacze z murku patrzac tylko w dol a juz za chwile z dokladnoscia co do sekundy lapie sie elegancko plozy helikoptera, no zenada !! Wogole zorganizowanie ucieczki jest smieszne bo gibbons odwiedzia xxx w wiezieniu a juz na drugi dzien ma miejsce ucieczka, ja myslalem ze taka akcje sie troche planuje ale dobra olac. Dalej sa inne bzdety pokazane z grubaskiem w roli glownej ale ta scena poscigu za super szybkim pociagiem jest po prostu totalna zepsuta kaszana do szescianu! Jak mozna wjechac z drogi samochodem przy obnizonym zawieszeniu na tory kolejowe przy predkosci ponad 300km/h, umiejetnie najechac na tory (z tymi oponami dracymi sie bylo boskie!) a potem jechac na kolpakach przy roznych zakretach i lukach.. Po tym calym badziewiu jakie zafundowali nam producenci przypomnialem sobie ile juz mam lat.. jak mi sie kiedys podobaly takie flmy a teraz staram sie takich unikac jak ognia, ale juz dawno skonczylem 10 lat. Chcialem czesc 2 obejrzec tylko dla tego ze czesc 1 nie byla zla, ale sie gleboko rozczarowalem. 5/10 bo wiecej nie zasluguje.