Cztery kobiety przybywają do hotelu nad morzem, w którym jedynym rezydentem jest pewien męzczyzna. Kobiety oddają się bez przerwy wakacyjnym uciechom (głównie cielesnym), aż w pewnym momencie jedna z nich znika w tajemniczych okolicznościach w pobliskich ruinach. Najwyrażniej w okolicy grasuje tajemnicza banda zakapturzonych mnichów- morderców...
Jesus Franco prezentuje… Zwyczajowo coś dla rozgorączkowanych miłośników sleaze’u. Film wygląda jakby został skręcony przypadkowo podczas pobytu na wczasach. Cztery długonogie niewiasty i wakacyjny kurort, który dziwnym trafem wydaje się opuszczony… Z ekranu wylewa się golizna. Jest trochę lesbijskiej miłości i...
Z horrorem toto coś Jesusa Franco ma niewiele wspólnego i choć film trwa niecałe półtorej godziny, to jego seans wlecze się niemiłosiernie. Fabuła jest głupia, nielogiczna, a następujące po sobie zdarzenia niekonsekwentne. Wszystko pisane na kolanie, aktorstwo poniżej krytyki (nawet sceny erotyczne - sceny erotyczne???...
więcejMożna się uzależnić od filmów Jessa Franco. Hiszpański "Master of Sleaze" nakręcił ich tyle, iż niemożliwością jest zobaczyć wszystkie. Niektórzy jednak próbują. Nie zaliczam się do najbardziej maniakalnych fanów, niemniej widziałem całkiem sporo. Na przeszkodzie stawała mi najczęściej nieznajomość języków:...