film
Bóg wybacza... Ja nigdy!
Dio perdona... Io no!1967
1h 49m
Pociąg wiozący wypłaty zostaje obrabowany przez nieznanego sprawcę. Hutch Bessey, agent firmy ubezpieczeniowej odpowiedzialnej za przewożone pieniądze, domyśla się...
Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Bóg wybacza... Ja nigdy!
reżyseria Giuseppe Colizzi
scenariusz Giuseppe Colizzi, Gumersindo Mollo
produkcja Włochy, Hiszpania
premiera 31 października 1967 (Światowa)
Nowość
Ranking ról
Duet filmowy Bud Spencer i Terence Hill kocha wiele osób, a jeszcze więcej nienawidzi. Polskim widzom są świetnie znani z popołudniowych seansów w naszej telewizji. Ich wizytówka to lekkie, mało inteligentne komedyjki, w których bohaterowie za pomocą pięści zaprowadzają porządek w mieście. Mniemam jednak, że obaj panowie nie osiągnęliby takiego... więcej
Opis filmu Bóg wybacza... Ja nigdy!
Pociąg wiozący wypłaty zostaje obrabowany przez nieznanego sprawcę. Hutch Bessey, agent firmy ubezpieczeniowej odpowiedzialnej za przewożone pieniądze, domyśla się jednak, kto może stać za napadem. Jest to niejaki Bill San Antonio, który został rzekomo wcześniej zastrzelony przez rewolwerowca Cata Stevensa. Bessey spotyka się ze... czytaj dalej
Informacje o filmie Bóg wybacza... Ja nigdy!
premiera 31 października 1967 (Światowa)
studio Cronocinematografica S.p.a. / Productores Exhibidores Films Sociedad Anónima (PEFSA)
tytuł oryg. Dio perdona... Io no!
inne tytuły God Forgives... I Don't! Międzynarodowy
God Forgives... (tytuł skrócony) USA
God Forgives... I Don't! USA
Blood River USA
He Never Forgives Filipiny
więcej
Pierwotnie w rolę Cata Stevensa miał wcielić się Pietro Martellanza, ale złamał nogę podczas kręcenia pierwszych ujęć filmu.
Na początku filmu dziecko bawi się piłką z plastiku, choć ten powstał dopiero w XX wieku.
Zdjęcia do filmu kręcono w Rzymie (Włochy) i w Tabernas (Hiszpania).
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Kompletny gniot. Marna imitacja podrobienia ,,Dobrego, Złego i Brzydkiego''. Słaba gra Hilla i Spencera (szczególnie scena gdy Spencer uwalnia się siłą swoich mięśni). Śmiać mi się chce. Ciekawe czy Leone to widział... Western to mój ulubiony gatunek, a ten film ośmiesza Westerny
2/10
Serdecznie Pozdrawiam
