Przecież napisali, że z racji tego, że "To właśnie miłość" wygrało w zeszłym roku, w tym dają szanse innym filmom, czytajcie trochę co wypełniacie
racja napisali, trochę nie przeczytałem. w takim razie tegoroczny laureat nie będzie najlepszym filmem romantycznym....
Na razie wygrywa "500 dni miłości", który dla mnie jest bardzo dobry, ale ani trochę nie pasujący do walentynek - nie pokazuje romantyzmu, tylko jak sobie z romantyzmem poradzić, jak się z niego wyleczyć. Z resztą - dla każdego definicja romantyzmu może być inna, tak samo jak nie każdy z tej listy znajdzie film dla siebie.