Wszystkiego nie widziałem, np. 'Siedem" ale stawianie Mr.Brooksa przed Milczeniem to pomyłka i nieporozumienie...
Milczenie owiec to numer 1 w tym gatunku.Później Siedem i Dziewczyna z tatuażem.Kolekcjoner kości i Zodiak też się świetnie oglądało :)
Wiele jest świetnych thrillerów i ciężko by mi było wybrać najlepszy z nich, Kolekcjoner kości bardzo dobry, Zodiaka musiałbym sobie przypomnieć.. ale brakuje tutaj takich filmów jak np.:
- Gra
- Podejrzani
- Negocjator
- Psychoza
Pierwsze dwa wcale nie odstępują klasą Milczeniu a Gra to już na pewno, wymieniłem tylko te najbardziej "mroczne kryminały" jak w tytule, bo inaczej można by długo pisać...
bardzo fajne filmy, ja zawsze w każdej sytuacji obstaję przy Milczeniu Owiec, ale jest jeszcze fajny film, który daje radę, chociaz jest mało znany, a mianowicie Drapieżnik. polecam i pozdrawiam
Dziwi mnie wysoka pozycja "Dziewczyny z tatuażem"... Mnie ten film rozczarował trochę.
Podobnie dziwi mnie niska pozycja Bezsenności.
Fakt, że Gra i Podejrzani by się tu przydały. Pytanie czy Fight Club i Blade Runner nie są też thrillerami trochę
Dziewczyny z tatuażem niestety nie oglądałem, ale interesuję mnie ten film głównie za sprawą Daniela Craiga, Bezsenność aż tak bardzo mnie nie przekonała, ale mam kolejne tytuły których brakuje w rankingu, bardzo długą listę można by zrobić z tych mniej mrocznych, lecz skupiam się na razie na tych pierwszych...
1. Kłamca- rewelacyjny thriller-kryminał psychologiczny z Timem Rothem, mało znany ale warty uwagi
2. Dziewiąte wrota
3. Maratończyk
4. Tajemnice L.A (być może ? nie oglądałem, ale znajoma zapewnia że rewelacja, ale nie mogę jej do końca wierzyć bo to snobka..)
A to przypadkiem nie ma być kryminał,a nie thriller? Fight Club ma tyle wspólnego z kryminałem co Kac Wawa z Kac Vegas
Faktycznie tak, mała pomyłka z mojej strony, ale przecież większość filmów tutejszych to przecież także w bardzo dużym stopniu thrillery niekiedy nawet bardziej niż kryminały, można powiedzieć że to takie połączenie tych dwóch gatunków, gdy spojrzałem tylko na te filmy to od razu w pamięci skojarzyłem je z thrillerami... co do ostatniej kwestii to wbrew ocenom Kac Vegas aż tak bardzo nie przewyższa poziomem Kac Wawe..
Dla mnie M-Morderca, bo reszta tytułów mnie akurat nie interesuje (no może poza jeszcze Milczeniem owiec).