Szukam filmów, których akcja dzieje się np. po wybuchu bomby atomowej (coś w stylu gry Fallout), różnych epidemiach, katastrofach etc. Będę widzęczny za pomoc.
ps.
Oglądałem Right at Your Door, niedawno zacząłem serial Jericho. Także 28 days/weeks later nie są mi obce, jednak chodzi mi o coś mniej horrorowego.
Wątek potężny, dlatego z pokorą (iż mogę się z kimś dublować), dorzucam jeszcze klasyki:
- "Ucieczka Logana" (zdecydowanie postapokalipsa, przedstawiona na wstępie z perspektywy antyutopii,
- "Wehikuł czasu" (these oldie but goodie ;) ), również postapokalipsa (nawet ukazana w trakcie jej dziania się, jak i daleko później),
- "Zielona pożywka" (amerykański, niemal równie brudny i podobnie tajemniczy, co do genezy, odpowiednik "Akiry" - Katsuhiro Otomo, którą swoją drogą też polecam,
- "Ostatni człowiek na Ziemi" (zdecydowanie bardziej zwariowana i punkowa adaptacja książki, na której bazowało również "I am Legend" z Willem Smithem),
- "Wodny świat" (skoro była już mowa o klasyce "Mad Maxa" !!!),
- "Wysłannik przyszłości (skoro już była mowa o "Wodnym świecie"),
- "Krew bohaterów" (wspaniały post-apo, punkowy, tajemniczy, antyutopijny, niedoceniony!!!!),
- "Sędzia Dredd" (z Sylvestrem Stallonem).
Chodzi mi po głowie też jeden taki film o jakimś banicie, uciekającym przed gangiem po mieście. Pomagającym jakoś walczyć miejscowym, w ledwo zipiącej już metropolii, i się z nimi uporać... Ale to było coś w stylu lat 80'tych, a wtedy filmy wyglądały stosunkowo podobnie - irokezy, łańcuchy, przepocone i zakurzone skórzane kurtki, teoria anarchii społecznej, itp.
http://www.filmweb.pl/film/Amerykański+cyborg-1993-210260
Może ten?
Albo "Uciekinier" z A. Shwarzeneggerem
http://www.filmweb.pl/person/Brian+Thompson-3774
Bardzo prawdopodobne, że w tym filmie który opisujesz grał ten aktor, tak jakoś mi się kojarzy.
O rety, dziękuję za takie zaangażowanie i sięgnięcie do pokładów swojej pamięci! Nie spodziewałem się nawet, że po moim niewiele wnoszącym, enigmatycznym wpisie, cokolwiek oraz komukolwiek się skojarzy!!! (Bardziej spodziewałem się wyśmiania mnie, z racji powołań na takie starocie - choć dla mnie będące wszak esencją retropunkowego, komiksowego i przerysowanego spojrzenia na katastroficzne problemy przyszłości; kopki agresji, niesympatyczności lub też reprymendy, że proponuję filmy dawno już opisane).
"Uciekiniera" (The Running Man) oczywiście kojarzę! :) (to tak na marginesie, bo oczywiście wiemy, że nie o ten film nam chodziło).
Wracając jednak do naszej post-apokaliptycznej zagadki. Ach.... Brian "Ten obcy z Archiwum X" Thompson! Cóż za postać!! :)
Za Twoją namową przejrzałem filmografię tego aktora na IMDB i w oko wpadł mi "After the Shock" (1990) - co by znaczyło, iż przestrzeliłem o kilka lat szacowaną datę powstania tej produkcji. Niestety niewiele jest dobrych screenów z samych scen filmowych w Google. Większość to okładki i zupełnie przypadkowe wyniki. Nie było, co prawda, moim zamiarem egocentryczne dopominanie się o pomoc w wyszukiwaniu filmu, który gdzieś mi tam świta, grzechocząc po głowie... (Więc tym bardziej doceniam wysiłek!!!) Nie mniej, skoro już przy tym jesteśmy, w filmie, o którym mówiłem była scena z mostem, na której doszło do finalnego rozstrzygnięcia konfliktu między naszym niezmożonym protagonistą, a miejscowymi hultajami z gangu. Zdaje się również, iż nie obyło się bez siarczystej strzelaniny i kilku wybuchów, między porozrzucanymi na obydwu pasach wrakami samochodów. Początkowo niechętni mieszkańcy, wsparli ostatecznie bohatera w potyczce. Przez większość zaś scen panował klimat mroku lub zaawansowanej nocy, a miasto ukazane w tle przez zdjęciowców, jak skądinąd można się domyślić, przypominało zbombardowane ruiny, mieniące się w blasku prowizorycznych koksowników. :) (Kolejne, nieszczęśnie mało unikalne wskazówki). Możliwe, iż z racji na swoją niepowtarzalną urodę i charakter, nasz Brian Thompson był tam głównym złym przywódcą rzeczonego gangu.
Kolejna serdeczna osoba! Dziękuję. Przyznam, że na Wikipedii mnie jeszcze w tej sprawie nie było. :)
W wolnej chwili przejrzę produkcje z początku lat 90' i końcówki 80'. W razie czego, również całą dekadę.
Ciekawe czy po kilkunastu latach film wyda mi się, na pomiar, rozkosznie naiwny i przaśny, jak niekiedy wyglądają nasze ponowne spotkania z obrazami zaszczepionymi w (relatywnie) wczesnej młodości. Pamiętam mój umiarkowany entuzjazm, dość eufemistycznie to ujmując, przy kolejnym zderzeniu się z Jurassic Park... bodaj 2, którym byłem ongiś czasy zachwycony. Ale, nie odchodząc od tematu, DZIĘKUJĘ.
witam ja wam zaproponuje cos innego SAMOTNOŚĆ ANIOŁA ZAGŁADY - Robert J. Szmidt - AudioBook wypas i w temacie z racji malej ilosci filmow o tej tematyce w miaree ciekawych posluchac polecam :-)
probka na yt
https://www.youtube.com/watch?v=SlQixUrBhwU
Odświeżę nieco temat, bo widzę, że przez te 12 lat wypowiadało się tu dużo ludzi z ogromną wiedzą. Przede wszystkim dziękuję koledze Rolnik_sam_w_dolinie za link do listy filmów na stronie zdechłego osła. To się nazywa lista filmów do przejrzenia. ;)
No więc, może ktoś z Was skojarzy bez większych trudności tytuły filmów:
- Świat po wojnie nuklearnej, ale część ludzi schroniła się w bunkrze (podziemnym mieście), gdzie starają się zachować resztki cywilizacji. Bunkrem rządzi "rada starszych", którzy pamiętają czasy sprzed zagłady. Członkowie rady posiadają klucze-medaliony, posiadające ekrany, z zapisaną historią, co doprowadziło do wojny i zniszczenia. Ludzie (poza członkami rady) mają zakaz rozmawiania o dawnym świecie, a młode pokolenie wychowywane jest w nieświadomości istnienia zewnętrznego świata. Syn członka rady przypadkowo dowiaduje się prawdy i wraz z dziewczyną opuszcza bunkier, udając się w ruiny, w których żyją jeszcze ludzie. Na tych ludzi polują członkowie patroli na koniach, którzy palą mieszkańców ruin polewając ich wcześniej łatwopalnym środkiem. Całość kończy się po latach nad brzegiem morza. Film został nakręcony najpóźniej w połowie lat 90-tych, ale zapewne jest starszy. W telewizji leciał gdzieś tak w latach 1994-96)
- O ile dobrze zapamiętałem i niczego nie pomieszałem, ten film to takie "erotyczne sci-fi", klasy raczej Z niż C-D. Akcja rozpoczyna się w sylwestrową noc 1999/2000. Podczas imprezy główny bohater przenosi się w przyszłość, do świata "po zagładzie", która związana była z brakiem wody i ogólnie z pustynnieniem krajobrazu - 4-5piętrowe budynki zachodnich (chyba Francja?) miast zasypane piaskiem niemal w całości - wystają resztki ostatniego piętra. Ludzie poruszają się na wielbłądach, a konie ciągną karoserie samochodów. Bohater powraca w końcu do "naszego" świata, po czym widzi to samo miejsce (z przyszłości), a na ulicy sporą ilość piasku... Film też stary, leciał w telewizji jakieś 20-kilka lat temu...
Film nr. 2 to "Być może".
Dokładnie trafiłeś, to był Paryż zasypany piaskiem, wystawały dachy domów, i wieża Eiffla.
Osobiście wrzuciłem na IMDb trochę kadrów z filmu, więc możesz zobaczyć te zasypane krajobrazy Paryża ;)
https://m.imdb.com/title/tt0189916/mediaindex?ref_=m_tt_pv_mi_sm
Niedawno ktoś tu też tego filmu poszukiwał, tylko obstawiał Anglię ;)
https://www.filmweb.pl/film/By%C4%87+mo%C5%BCe-1999-34839