Szukam filmu o przyjaźni męskiej (może nawet to być i bromance), najlepiej młodzieży w wieku szkolnym.
Szukam motywu nastolatka, który jest w szkole samotny, prześladowany, ale pojawia się ktoś, z kim zaczyna
dzielić czas, stawać w obronie, a ich przyjaźń zachodzi bardzo daleko (niekoniecznie mówię tu o związku).
Jakieś poświęcenia, momenty, które wyciskają łzy, sceny z przytulaniem albo pocieszaniem lub coś w
podobie. Jakieś pomysły? :)
ps Charliego z Emmą Watson oglądałem
Ok, przeszukam internet i zagraniczne strony z filmami. Dziękuję, sam trailer już mnie maksymalnie rozwalił na łopatki. :)
Aaa! Jeszcze:
http://www.filmweb.pl/film/Do+zobaczenia%2C+ch%C5%82opcy-1987-3965
http://www.filmweb.pl/I.Twoja.Matke.Tez (nie ma szkolnych wstawek)
O samotności znam fajnie filmy, jak: "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" oraz "Cedry pod śniegiem", ale nie ma tam za dużo o szkole i przyjaźni między kolegami. Ale właśnie szperam w pamięci, może zaraz sobie coś przypomnę.
Być może podchodzi pod to nowozelandzki film "Boy". Również tak trochę "Hugo i jego wynalazek".
Inne: "Przetrwać w Nowym Jorku", "Pan od muzyki", "To Save a Life" (ten jest młodzieżowy, chrześcijański),
Takie trochę odbiegające ale na pewno o wyobcowaniu to "Donnie Darko".
AHA! Norweska "WYSPA SKAZAŃCÓW"! Oraz rosyjska "SWOŁOCZ"...
O wojsku to może być "Kompania karna".
Ale tak najbardziej pasuje "Wyspa skazańców". Z tym, że to nie jest Hollywoodzka produkcja, a więc nie wiem, jak Ci będzie pasować ten klimat. ;)