jeżeli dobrze pamiętam:
Bardzo klimatyczny w stylu, nieco mroczny i powoli płynący film -
Morderstwo w hotelu ( prostytutki? ) - jeden z dwóch przyjaciół (aktor i Producent?) zabija ją aby nie wyszło
na jaw, że są gejami (chowa się w szafie aby skierować winę na kogoś innego?). Ciało zostaje ukryte (w
skrzyni z krabami ?). Po latach młoda dziewczyna zabiera się za wyjaśnienie tej sprawy. Pojawia się w domu
jednego z nich (ma anonimowy list, może też taśmę z nagraniem?). Wyciąga informacje różnymi sposobami
- dragi, sex, szantaż... Chyba okazuje się, że list był spowiedzią jednego z nich, bo przez te wszystkie lata
miał wyrzuty ( sam się zabił w podobny sposób, jak kiedyś swą ofiarę?).
Czy ktoś coś kojarzy?